- Spaliło się kilka tysięcy metrów kwadratowych obiektu, w którym składowane były materiały palne. Zagrożone były budynki gospodarcze i budynki mieszkalne - powiedział st. kpt. Zbigniew Domal ze straży pożarnej w Kępnie. - Na miejscu mamy około dwudziestu zastępów straży pożarnej, kilkudziesięciu strażaków - poinformował. Akcja gaszenia obiektu trwała kilka godzin. Nikt nie został ranny.