KE skierowała do Polski tzw. uzasadnioną opinię w sprawie ograniczania praw politycznych obywateli innych państw UE, co oznacza drugi etap postępowania o naruszenie unijnego prawa. Jeśli Polska nie zastosuje się do wezwania Komisji, ta skieruje sprawę do Trybunału Sprawiedliwości UE. Obowiązująca w Polsce ustawa o partiach politycznych stanowi, że "członkami partii politycznych mogą być obywatele Rzeczypospolitej Polskiej, którzy ukończyli 18 lat". Zdaniem KE ten zapis jest niezgodny z Traktatem o funkcjonowaniu UE, który mówi, że obywatele Unii mają m.in. "prawo do głosowania i kandydowania w wyborach do Parlamentu Europejskiego oraz w wyborach lokalnych w państwie członkowskim, gdzie mają miejsce zamieszkania, na takich samych warunkach jak obywatele tego państwa". - Obywatele UE mogą zatem znaleźć się w niekorzystnej sytuacji w porównaniu z obywatelami danego państwa w odniesieniu do kandydowania w wyborach, skoro nie mogą wstąpić do partii albo założyć własnej. Jest to sprzeczne z prawodawstwem UE (art. 22 Traktatu o Funkcjonowaniu Unii Europejskiej) i kłóci się z zasadą niedyskryminacji ze względu na przynależność państwową, zgodnie z którą obywatele UE powinni móc korzystać z przysługujących im praw na takich samych warunkach jak obywatele danego państwa - informuje KE w swoim komunikacie. Biuro Prasowe MSZ poinformowało PAP w przesłanym w środę wieczorem komunikacie, że już na wcześniejszym etapie sprawy strona polska prezentowała argumenty potwierdzające, że polskie prawo w pełni gwarantuje zamieszkałym w Polsce obywatelom innych państw członkowskich UE prawa określone w Traktacie. Podkreśliło, że nasze przepisy "nie przewidują jakichkolwiek ograniczeń w korzystaniu z biernego prawa wyborczego w wyborach do rad gmin i do Parlamentu Europejskiego przez zamieszkujących w Polsce obywateli UE, niebędących obywatelami polskimi". W szczególności - zaznacza MSZ - polskie prawo nie uzależnia możliwości kandydowania w wyborach lokalnych oraz w wyborach do Parlamentu Europejskiego od członkostwa w partii politycznej. Podkreśla ponadto, że Polsce w związku z upomnieniem KE nie grożą żadne kary finansowe. MSZ poinformowało ponadto, że resortem odpowiedzialnym w zakresie tego postępowania jest MSW. Upomnienia w sprawie ograniczania praw politycznych obywateli UE otrzymały też od KE Czechy i Łotwa; na Łotwie obywatele innych państw Unii mogą wprawdzie wstępować do partii politycznych, ale nie mogą ich zakładać, a Czechy przyznają prawo do wstąpienia do partii politycznej lub założenia takiej partii wyłącznie własnym obywatelom.