Szefowa KBW poinformowała PAP, że wybory samorządowe w 2018 r. kosztowały 332 mln 596 tys. 60 zł (początkowo zakładano koszt blisko 455 mln zł). Największą część budżetu - 39,75 proc., czyli ponad 132 mln 191 tys. zł - stanowiły diety członków obwodowych komisji wyborczych. Pietrzak zwracała uwagę, że diety dla członków komisji stanowią największy wydatek przy wszystkich wyborach. Szefowa KBW przypomniała też, że na mocy nowelizacji Kodeksu wyborczego z początku 2018 r. liczba osób uczestniczących w pracach obwodowych komisji wyborczych zwiększyła się w związku z wprowadzeniem dwóch rodzajów komisji obwodowych - ds. przeprowadzania głosowania i ds. ustalenia wyników głosowania. Szefowa KBW podkreśliła, że w porównaniu do projektu budżetu diety członków obwodowych komisji wyborczych były jednocześnie źródłem największych oszczędności, w związku z tym, że nie wszędzie powołane zostały maksymalne składy komisji. Ponadto, jak zwróciła uwagę Pietrzak, w ciągu ostatnich czterech lat wzrósł koszt druku kart, transportu i materiałów na wyposażenie lokali wyborczych. "Wszystko jest droższe, niż cztery lata wcześniej, w związku z tym samorządy dostały dużo wyższe dotacje" - wskazywała. Zgodnie z informacją Krajowego Biura Wyborczego, druk kart do głosowania w wyborach na wszystkie szczeble samorządu, a także w II turze wyborów wyniósł ponad 10 proc. wszystkich wydatków, czyli ponad 34 mln 270 tys. zł. Wybory samorządowe w 2014 r. kosztowały blisko 240 mln zł. Koszt wyborów do PE Na organizację wyborów do Parlamentu Europejskiego w 2019 r. w budżecie przewidziano 214 mln 750 tys. zł. To ponad dwa razy więcej, niż koszt wyborów europejskich w 2014 r., kiedy wydano blisko 95 mln zł. Pietrzak zaznaczyła jednak, że kwot tych nie da się porównać wprost. 95 mln zł jest to bowiem kwota faktycznie poniesionych wydatków w 2014 r., a nie zaplanowanych (zarezerwowano wówczas 110 mln zł na ten cel). "W projekcie budżetu zaś należy zaplanować maksymalne kwoty wydatków, w tym na diety członków komisji, które nigdy w pełnej wysokości nie są wykorzystane. Należy też mieć na uwadze, że budżet projektowany był latem 2018 r., a więc jeszcze przed nowelizacją Kodeksu wyborczego ze stycznia 2019 r." - mówiła szefowa KBW. Nowela Kodeksu wprowadziła istotną zmianę z punktu widzenia kosztów wyborów, przywracając jedną obwodową komisję wyborczą w wyborach do Sejmu, Senatu, Parlamentu Europejskiego oraz prezydenckich. Ponadto, zgodnie ze styczniowymi zmianami, skład każdej obwodowej komisji wyborczej związany będzie z wielkością obwodu głosowania. W zależności od liczby mieszkańców obwodów, komisje będą miały 7, 9, 11 lub 13 członków. "Biorąc pod uwagę obwody z jesiennych wyborów samorządowych, to te największe, 13-osobowe składy byłyby w około 300 komisjach na ogólną ich liczbę tj. około 27 tysięcy w całym kraju" - powiedziała Pietrzak. Zdecydowana większość komisji - jak wskazała - będzie miała 7 lub 9 członków. Ponadto z 6 do 5 osób zmniejszono liczbę członków komisji w obwodach odrębnych (np. w szpitalach, zakładach pomocy społecznej, zakładach karnych i aresztach śledczych). "Po przeanalizowaniu zmian w Kodeksie wyborczym okazało się, że środki potrzebne na diety dla członków obwodowych komisji wyborczych nie będą tak duże, jak zaplanowaliśmy przed nowelizacją Kodeksu. W związku z tym pojawiła się możliwość, by w ramach posiadanych środków podnieść wysokość diet dla członków komisji" - poinformowała Pietrzak. Diety członków komisji wyborczych Zgodnie z decyzją PKW z marca, diety członków obwodowych komisji wyborczych w wyborach do Sejmu, Senatu, prezydenckich i do PE zostały zwiększone. Przewodniczący komisji otrzymają 500 zł, a nie jak dotychczas 200 zł, ich zastępcy - 400 zł zamiast 180 zł, a członkowie obwodowych komisji wyborczych - 350 zł zamiast 160 zł. Wybory do PE odbędą się w Polsce 26 maja. Polacy będą wybierać 52 europosłów. W całej UE wybory odbędą się w dniach 23-26 maja; Europejczycy wybiorą w sumie 705 europosłów.