- Gdybyście w sierpniu 2005 r. zapytali mnie o koalicję z Samoobroną, szczerze bym się roześmiał i równie szczerze przysięgał, że nie. Każdy może się zmienić, także Platforma - mówi szef rządu. krytycznie ocenia jednak obecną postawę największej partii opozycyjnej. - W tej chwili PO bije wszelkie rekordy w dwóch dziedzinach. Po pierwsze, politycznej agresji i chamstwie, co mnie bardzo martwi. Po drugie, w politycznej nieskuteczności, co mnie już martwi dużo mniej - tłumaczy premier.