Zmiana modelu kulturowego rodziny, działania państwa w kierunku wspierania rodziców, ułatwiania godzenia wychowywania dzieci z pracą zawodową, odpowiednia polityka podatkowa - to zdaniem RPO działania, które mogłyby pozytywnie wpłynąć na sytuację demograficzną kraju. "Należy promować rodziny wielodzietne w mediach i poprzez wzorce osobowe. Trzeba rozwijać sieć przedszkoli, bo model współczesnej kobiety to pracująca matka i nie zmienimy tego, należy umożliwić jej godzenie ról. Parytet tego nie załatwi" - przekonywał rzecznik. Zapowiedział, że w najbliższym czasie planuje przedstawić propozycje konkretnych rozwiązań w tym zakresie. RPO zwrócił także uwagę na fakt, że Polska wciąż jest na niechlubnym pierwszym miejscu w Europie, jeśli chodzi o ubóstwo dzieci. Jego zdaniem dzieci nie mają zapewnionego równego dostępu do edukacji - ich szanse uwarunkowane są w dużej mierze sytuacją materialną rodziców i miejscem zamieszkania. Pełnomocnik rządu ds. równego traktowania Elżbieta Radziszewska podkreśliła, że dbanie o dzieci powinno być polską racją stanu. Jej zdaniem nawet dzisiaj, w XXI w., w Polsce często dochodzi do łamania praw dzieci. "My dorośli - niezależnie od tego, z jakich partii jesteśmy - powinniśmy wprowadzać rozwiązania korzystne dla dzieci. Już dziś musimy myśleć, co będzie za 20, 30 czy 50 lat i prowadzić odpowiednią politykę demograficzną" - mówiła Radziszewska. Podczas konferencji poruszano także m.in. kwestie przestrzegania praw dzieci z mieszanych małżeństw polsko-niemieckich po rozwodzie, problemów związanych z egzekwowaniem alimentów, dzieci cudzoziemskich pozostawionych w Polsce bez opieki, dzieci przebywających w placówkach opiekuńczo-wychowawczych i rodzinach zastępczych. Konwencja o prawach dziecka została przyjęta przez Zgromadzenie Ogólne ONZ 20 listopada 1989 r. Jest to dokument obowiązujący w niemal wszystkich państwach świata (z wyjątkiem m.in. USA). Zostały w nim spisane wszystkie prawa dziecka.