- Sprawa jest bardzo poważna. Ponieważ możemy mieć do czynienia z bardzo poważną ingerencją w środowisko. Na chwilę obecną wiemy, że sytuacja obejmuje dużą część Jeziora Sławskiego - alarmował jeszcze dzisiaj rano Mirosław Ganecki, Lubuski Wojewódzki Inspektor Ochrony Środowiska. Nad jezioro został wysłany ambulans laboratoryjny, który na bieżąco pobierał próbki wody z wszystkich możliwych miejsc i analizował skład chemiczny wody. Nie ma jeszcze wyników badań. Pojawiła się jednak nadzieja, że sprawa nie jest poważna, a zaobserwowana na jeziorze smuga powstała w sposób naturalny. Mogło dojść bowiem do uwolnienia siarkowodoru. Nadal obowiązuje zakaz kąpieli w jeziorze.