W Charkowie zginął jej ojciec Tomasz Piskorski, podporucznik kawalerii i harcmistrz RP . Jej matka również harcerka, po wojnie wciągnęła córkę do ZHP. Piskorska była autorką medalu przyznawanego 13 kwietnia w ustanowionym przez Sejm Dniu Pamięci Ofiar Zbrodni Katyńskiej. Dostają go osoby szczególnie zasłużone dla ruchu katyńskiego. Przygotowywała dekoracje na wszystkie doroczne sesje katyńskie na Zamku Królewskim i transparenty na czarne procesje organizowane po umorzeniu przez Rosję śledztwa katyńskiego w 2004 r. Od początku istnienia Warszawskiej Rodziny Katyńskiej była w jej zarządzie. Tworzyła ołtarze katyńskie na Boże Ciało w parafii Karola Boromeusza na Powązkach - tam ma siedzibę Warszawska Rodzina Katyńska. Opiekowała się też oszkloną gablotą o tematyce katyńskiej na Starych Powązkach. Była emerytowaną nauczycielką liceum plastycznego w Warszawie. Jej przedwojenny dom przy Powsińskiej 104 przykuwał wzrok przechodniów. Sama dbała o rodzinny dom - byłą powstańczą kwaterę, ostatnią pamiątką po ojcu.