Szefowie PO i Nowoczesnej: Grzegorz Schetyna i <a class="textLink" href="https://wydarzenia.interia.pl/tematy-ryszard-petru,gsbi,2394" title="Ryszard Petru" target="_blank">Ryszard Petru</a> poinformowali w czwartek, że poseł PO <a class="textLink" href="https://wydarzenia.interia.pl/tematy-rafal-trzaskowski,gsbi,4" title="Rafał Trzaskowski" target="_blank">Rafał Trzaskowski</a> jest wspólnym kandydatem obydwu partii na prezydenta Warszawy, a członek zarządu Nowoczesnej Paweł Rabiej - kandydatem na wiceprezydenta stolicy. Politycy zapowiedzieli też dalsze rozmowy w celu uzgodnienia kandydatów na prezydentów innych miast, zadeklarowali, że są otwarci na współpracę z innymi ugrupowaniami opozycyjnymi. Lubnauer poinformowała PAP, że nie zna szczegółów porozumienia zawartego pomiędzy PO a Nowoczesną. "Jak łatwo się domyślić, w tej chwili jesteśmy kontrkandydatami w wyborach na szefa Nowoczesnej, w związku z tym nie było to ze mną uzgadniane" - mówiła. W jej ocenie, dla dobra Polski powinno dojść do jak najszerszego porozumienia koalicyjnego opozycji na potrzeby wszystkich miast wojewódzkich i sejmików, nie tylko pomiędzy PO i Nowoczesną, ale również pomiędzy innymi podmiotami na scenie politycznej. Dodała jednocześnie, że chciałaby wiedzieć, czy zawarte przez Petru i Schetynę porozumienie obejmuje inne, niż Warszawa, miasta oraz na jakich zasadach obejmuje ono wybory do sejmików wojewódzkich. "Porozumienie dla Polski jest nam potrzebne, ale musi być na zasadach partnerskich, otwarte także na inne ugrupowania, z zachowaniem tożsamości wszystkich podmiotów, bo tylko takie porozumienie ma sens" - oceniła. Zdaniem Lubnauer takie porozumienie powinno też obejmować poparcie dla kandydatów Nowoczesnej na prezydentów miast: Michała Jarosa we Wrocławiu, czy Ewy Lieder w Gdańsku. "Nie wiem, czy to porozumienie zawierało te elementy, czy nie, po prostu nie znam jego kształtu" - oświadczyła. Oceniając decyzję Petru o poparciu posła PO w wyborach w stolicy, szefowa klubu Nowoczesnej podkreśliła, że "bardzo ceni" Rafała Trzaskowskiego. "To polityk z dużym doświadczeniem, który może być dobrym kandydatem. Natomiast musimy zdać sobie sprawę, że nie zmieniło się nic, jeśli chodzi o to, że będzie miał problem związany z opinią o Platformie ze względu na dziką reprywatyzację" - tłumaczyła. "Jeżeli jest naszym wspólnym kandydatem, to udzielimy mu wszelkiego możliwego poparcia" - dodała. Wskazała również, że decyzję Petru o zawiązywaniu porozumienia na dwa dni przed wyborami we władzach partii ocenią delegaci. W sobotę w Warszawie odbędzie się Konwencja krajowa Nowoczesnej, podczas której delegaci wybiorą przewodniczącego partii. O to stanowisko będą się ubiegać: obecny szef Ryszard Petru, szefowa klubu Nowoczesnej <a class="textLink" href="https://wydarzenia.interia.pl/tematy-katarzyna-lubnauer,gsbi,1574" title="Katarzyna Lubnauer" target="_blank">Katarzyna Lubnauer</a> oraz poseł Piotr Misiło. We wtorek z kandydowania zrezygnowali posłowie: Kamila Gasiuk-Pihowicz oraz Paweł Pudłowski; poinformowali, że poparli kandydaturę Katarzyny Lubnauer.