Decyzja ministra Karpińskiego nie obejmie szefów tych spółek, bowiem nie podlegają oni ministrowi skarbu, a ministrom - odpowiednio - infrastruktury i gospodarki. Burzę wywołała półmilionowa odprawa minister Wasiak Kwestia odpraw w spółkach Skarbu Państwa stała się ostatnio głośna za sprawą nowej minister infrastruktury Marii Wasiak. Odchodząc z zarządu PKP do rządu Wasiak miała dostać 510 tysięcy złotych odprawy. Sprawa wywołała ogromne kontrowersje. Ostatecznie - jak wynika z nieoficjalnych informacji dziennikarzy radia RMF FM - Ewa Kopacz postawiła Wasiak warunek: zostanie w rządzie, jeśli zrezygnuje z odprawy. Pani minister zdecydowała się przekazać pieniądze Stowarzyszeniu Centrum Młodzieży "Arka" w Radomiu. "Proszę potraktować to jako wyraz mojego osobistego wsparcia dla Pani Premier w pełnieniu trudnej misji, jakiej się Pani Premier podjęła przyjmując obowiązki Prezesa Rady Ministrów" - napisała wówczas Wasiak w oficjalnym oświadczeniu. "Jednocześnie pragnę podkreślić, że moja decyzja nie oznacza podważenia sensowności i potrzeby zatrudniania w podmiotach gospodarczych, których udziałowcem jest Skarb Państwa, osób o wysokich kwalifikacjach z wynagrodzeniem odpowiadającym stawkom rynkowym. Według mojego głębokiego przekonania sprzyja to bowiem najlepiej rozumianej misji dobrego zarządzania majątkiem spółki" - zaznaczyła. Krzysztof Berenda Edyta Bieńczak