Jak zaznaczyli dr Marian Stój i Robert Kruszyk z Komitetu Ochrony Orłów, młodych może być nawet więcej, gdyż niektóre pary zmieniły miejsce gniazdowania i nowe gniazda nie są jeszcze odkryte przez ornitologów. Jedne z lepszych lęgów W ocenie dr. Stója, "lęgi w tym roku można uznać za jedne z lepszych". - Tegoroczne udane lęgi u orłów przednich są rezultatem zasobności łowisk w pokarm - wyjaśnił ornitolog. Z kolei Kruszyk zwrócił uwagę, że "szczególnie korzystne były miesiące maj i czerwiec, czyli w okresie klucia się piskląt i wychowu młodych w pierwszych tygodniach ich życia". Młode orły przednie z gniazd wylecą w drugiej połowie lipca. W ubiegłym roku w Karpatach gniazda opuściło 12 młodych orłów, a trzy lata temu tylko 3. Natomiast w 2017 roku aż 16. Orły przednie składają jedno lub dwa jaja w trzeciej dekadzie marca, wysiadywanie trwa ok. 40 dni. W zdecydowanej większości przypadków odchowują tylko jedno pisklę; jeśli wyklują się dwa, to silniejsze z nich eliminuje słabszego osobnika. - Rodzice nie ingerują w rywalizację potomstwa - przypomniał dr Stój. 35 par orłów przednich w Polsce W Polsce żyje ok. 35 par orłów przednich, najwięcej - ponad 30 par - w Karpatach, a przede wszystkim w Górach Sanocko-Turczańskich, Bieszczadach i Beskidzie Niskim. Poza Karpatami można je spotkać - choć zdecydowanie rzadziej - na Wybrzeżu Bałtyckim np. w Słowińskim Parku Narodowym. Gniazda orłów przednich znajdują się w miejscach trudno dostępnych; w koronach wysokich drzew lub na półkach skalnych. Długość jego ciała przekracza 80 cm, a rozpiętość skrzydeł wynosi 2 metry. Żywi się głównie ssakami, ptakami i gadami. Poluje m.in. na zające, młode sarny, lisy, jenoty, kuny, łasice, gronostaje, gryzonie, sowy, kruki, myszołowy, gołębie, zaskrońce i żmije. Czasami może też upolować kota lub kurę domową. Orły przednie nie gardzą również padliną. Pikując w locie, ptaki osiągają prędkość do 160.