Kardynał Gulbinowicz został niedawno oskarżony o molestowanie przez byłego ucznia seminarium duchownego w Legnicy. Jego nazwisko pojawia się też w tzw. sprawie działki Morawieckiego. Co o Gulbinowiczu mówi film Sekielskiego? W piątek działaczki Dolnośląskiego Kongresu Kobiet złożyły do biura Rady Miejskiej Wrocławia wniosek o odebranie byłemu metropolicie wrocławskiemu kard. Henrykowi Gulbinowiczowi tytułu honorowego obywatela miasta. Była to reakcja na okoliczności przedstawione w filmie Tomasza Sekielskiego.W dokumencie "Tylko nie mów nikomu" pojawia się m.in. postać byłego księdza Pawła K. W filmie wskazano, że po zatrzymaniu Pawła K. w 2005 r. poręczył za niego ówczesny metropolita wrocławski abp Marian Gołębiewski. Szybko jednak to poręczenie wycofał. Następnie, według dokumentu Sekielskiego, poręczenia udzieli kard. Henryk Gulbinowicz, emerytowany biskup archidiecezji wrocławskiej. Dzięki temu poręczeniu K. miał uniknąć tymczasowego aresztowania - wynika z dokumentu. Zdaniem działaczek Kongresu kard. Gulbinowicz nie tylko poręczył za Pawła K., ale też "po ujawnieniu jego skłonności, nie zrobił nic, by zapobiec kolejnym tragediom".Mateusz Czmiel