Kard. Dziwisz zaznaczył, że prymas Glemp był osobą bardzo kochającą ojczyznę, wiernym sługą Kościoła. W jego ocenie, był właściwym człowiekiem na czasy przełomu, "zapisał się w historii Polski i Kościoła złotymi zgłoskami". - Jako biskup z wielką roztropnością przeprowadził Polskę przez trudne lata. Był człowiekiem wielkiego dialogu. Bardzo mu zależało, aby w trakcie tych ogromnych napięć nie było rozlewu krwi - mówił metropolita krakowski. Nie podziela on opinii, że prymas Glemp mógł być bardziej stanowczy wobec władz PRL. "Dziś możemy powiedzieć, że jego stanowisko zaowocowało pozytywnie. Przecież w Polsce dokonała się wielka rewolucja bez rozlewu krwi. Oczywiście były ofiary, cierpienie, ale uniknęliśmy jeszcze większej tragedii. Niewątpliwie to możemy zawdzięczać m.in. prymasowi Glempowi" - powiedział. Dodał, że kard. Glemp nie działał sam, zawsze się konsultował z episkopatem i szanował zdanie innych biskupów. "To było bardzo ważne w tamtym okresie, Kościół zjednoczony stanowił wielką siłę dająca oparcie ludziom walczącym o wolność" - podkreślił kard. Dziwisz. Prymas senior kard. Józef Glemp zmarł w środę wieczorem. Miał 83 lata, chorował na nowotwór płuc.