Zdaniem marszałka Tusk zachował się "skandalicznie". "Brutalnie mnie zaatakował" - uważa Karczewski."Nie przeczytał mojej wypowiedzi ze zrozumieniem, bardzo się wobec mnie pomylił, ja byłem wychowany w domu inteligenckim. Radzę premierowi Tuskowi bardzo wyraźnie słuchać i czytać, strzelił jak kulą w płot. Powinien mnie przeprosić" - powiedział marszałek. Karczewski jest także przeciwny temu, by Tusk "dalej był szefem RE". Zdaniem rozmówcy TVN 24 był polski premier "nie sprawdził się" na stanowisku w UE.