Karczewski, pytany w programie "Kwadrans polityczny" w TVP1, czy będzie marszałkiem Senatu kolejnej kadencji, odpowiedział: "Tego nie wiem. Szanse są, pewności nie ma żadnej". "Zadecydują senatorowie, my zadecydujemy, bo ja również będę głosował" - dodał. "Wiemy, że senatorów z PiS jest najwięcej. Udało nam się wprowadzić 48 senatorów, szkoda, że nie więcej. Mogliśmy więcej, na pewno ten wynik mógłby być lepszy, ale mamy taki, jaki mamy, też bardzo dobry - 48 senatorów. PO ma 43, więc my również wygraliśmy ten wyścig do Senatu, ale nie mamy większości" - przypomniał marszałek Senatu. Przyznał, że PiS "prowadzi rozmowy". "Byłbym nieuczciwy, gdybym powiedział, że: nie, nie rozmawiamy. Polityka jest dynamiczna" - podkreślił Karczewski. Marszałek Senatu nie zdradził z kim są prowadzone rozmowy. "Rozmawiamy, to jest zupełnie naturalne, że w polityce się rozmawia. Gdyby nie było rozmów to Bogdan Borusewicz nie przeszedłby od nas do Platformy Obywatelskiej w 2007 roku, a tak było, o tym też warto sobie przypomnieć" - zwrócił uwagę. Zauważył, że "jest wielu polityków, którzy dokonali tak zwanych transferów politycznych". "Ja myślę, że będą transfery polityczne, o to zabiegamy. (...) My rozmawiamy, również rozmawia Platforma Obywatelska" - dodał Karczewski. W Senacie Prawo i Sprawiedliwość uzyskało 48 mandatów, Koalicja Obywatelska - 43 mandaty, KW Polskie Stronnictwo Ludowe - trzy, a KW Sojusz Lewicy Demokratycznej - dwa.W Senacie zasiądą także Lidia Staroń (Komitet Wyborczy Wyborców Lidia Staroń - Zawsze po stronie ludzi), Wadim Tyszkiewicz (Komitet Wyborczy Wyborców Wadim Tyszkiewicz), Krzysztof Kwiatkowski (Komitet Wyborczy Wyborców Krzysztofa Kwiatkowskiego) oraz Stanisław Gawłowski (Komitet Wyborczy Wyborców Demokracja Obywatelska). Trzej ostatni są kojarzeni z opozycją, co powoduje, że wszystkie ugrupowania opozycyjne razem dysponują w Senacie większością 51 senatorów. Pierwsze posiedzenia Sejmu (IX kadencji) i Senatu - (X kadencji) odbędą się we wtorek 12 listopada.