"Nie wybieram się do rządu" - oświadczył najpierw Stanisław Karczewski, gość Popołudniowej rozmowy w RMF FM. Marszałek Senatu dwa lata temu na antenie tego radia nie wykluczał, że mógłby objąć tekę ministra zdrowia. Czy dziś ta deklaracja jest aktualna? "Gdyby była taka propozycja, to na pewno bym ją bardzo poważnie rozważył" - dodał w rozmowie z Marcinem Zaborskim. Jego deklaracja dziwi w kontekście ostatniej wypowiedzi dotyczącej protestujących lekarzy rezydentów. Kontrowersje wzbudziły słowa: "Myślenie o pieniądzach nie jest najważniejsze w życiu; warto pracować dla jakiejś idei". "Jest dobrze, bardzo dobrze, ale nie idealnie. Ministrowie pracują bardzo różnie" - powiedział Karczewski odnosząc się do zapowiedzi premier Beaty Szydło o rekonstrukcji rządu. Jak zaznaczył, "są łatwiejsze i trudniejsze ministerstwa". Jego zdaniem, "Ministerstwo Zdrowia należy do trudniejszych".