Przypomnijmy, że Krystyna Pawłowicz wdała się w dyskusję po wywiadzie prezydenta Andrzeja Dudy dla TVP Info. W rozmowie z TVP Duda krytykował środowisko sędziowskie. Szczególnie krytyczny był jednak w odniesieniu do I prezes SN Małgorzaty Gersdorf. "Pani prezes Gersdorf opowiada - w szczególności za granicą - o Polsce takie rzeczy, że powiem tak: wstyd mnie ogarnia, kiedy słyszę, że ktoś, kto mieni się I prezesem SN, może o polskim państwie poza granicami kraju opowiadać takie rzeczy. Nawet jeżeli to się dzieje tylko w środowisku sędziowskim - po prostu wstyd. Wstyd za to, kto w ogóle został na urząd tego I prezesa Sądu Najwyższego wybrany" - mówił. Do słów Dudy odniosła się na Twitterze Małgorzata Kidawa-Błońska. "Wstyd to pojęcie obce dla prezydentury Andrzeja Dudy. Jej symbolem będzie wielokrotne złamanie konstytucji, przyjęcie ślubowania od Piotrowicza i Pawłowicz, skandaliczne ataki na sędziów. I te słowa, że nie jest Prezydentem wszystkich Polaków. Wstyd!" - napisała kandydatka PO na prezydenta. Ta wypowiedź z kolei wywołała ostrą reakcję ze strony Krystyny Pawłowicz, która od końca listopada jest sędzią Trybunału Konstytucyjnego. "Wstydem, proszę pani Kidawy-Błońskiej to jest pani BEZWSTYD; bezwstyd bezkrytycznej marionetki, bezwstyd nieudanego socjologa z infantylnymi pretensjami do bycia 'prezydentem'...Litość" - skomentowała Pawłowicz. Skarga Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych złożył skargę w tej sprawie. Jak argumentuje Ośrodek, Pawłowicz złamała dwa paragrafy Kodeksu Etycznego Sędziów TK uchwalonego przez PiS. Chodzi o paragrafy: § 16.3. Sędzia nie uczestniczy w debacie publicznej dotyczącej spraw politycznych ani nie angażuje się w działania partii politycznych i ruchów społecznych zajmujących się bieżącą polityką. § 16.4. Sędzia Trybunału powstrzymuje się od wypowiedzi, które mogą podważać status, autorytet i integralność Trybunału. "Krystyna Pawłowicz ewidentnie pogwałciła jego przepisy i powinna zostać ukarana dyscyplinarnie. Składamy skargę w tej sprawie" - dodaje Ośrodek.