O sprawie Michała Cieślaka zrobiło się głośno w czerwcu, gdy na jaw wyszły szczegóły jego rozmowy z naczelniczką poczty w Pacanowie. Kobieta miała poskarżyć się ówczesnemu ministrowi na drożyznę, a ten - w reakcji - wysłał na nią skargę, żądając jej zwolnienia. Ostatecznie to Cieślak, należący do Partii Republikańskiej, lecz wybrany z list PiS, stracił posadę w Radzie Ministrów, gdzie zajmował się samorządem. "Odpowiedzialność za przyszłość naszego obozu politycznego często wymaga podejmowania trudnych decyzji. Premierowi Mateuszowi Morawieckiemu dziękuję za zaufanie i współpracę" - wyjaśniał wtedy polityk na Twitterze. Michał Cieślak ukarany. Powodem Pacanów i sprawa naczelniczki Gdy temat Pacanowa nie znikał z serwisów informacyjnych, posłanka Lewicy Monika Falej złożyła wniosek o ukaranie Cieślaka do sejmowej Komisji Etyki Poselskiej. "Jeśli od naczelniczki poczty wymaga się godnego reprezentowania stanowiska, to tym bardziej powinno się tego wymagać od ministra i posła (...). Posłowie jako przedstawiciele władzy ustawodawczej zobowiązani są do nienagannego zachowania, godnego powierzonego im zaufania społecznego" - stwierdziła w dokumencie. Miesiąc później komisja ukarała zdymisjonowanego już Cieślaka "zwróceniem uwagi". We wtorek jej decyzję podtrzymało Prezydium Sejmu. - Osoba publiczna, która za krytyczne słowa wobec obecnej władzy, wykorzystując swoją pozycję partyjną, chce wpływać na zatrudnienie pracownic w Poczcie Polskiej, jest skandalem i zachowaniem niegodnym posła - powiedziała Interii Monika Falej. W prezydium Sejmu zasiada marszałek tej izby Elżbieta Witek (PiS) oraz wicemarszałkowie: Włodzimierz Czarzasty (Lewica), Małgorzata Gosiewska (PiS), Małgorzata Kidawa-Błońska (KO), Ryszard Terlecki (PiS) i Piotr Zgorzelski (PSL-Koalicja Polska). Michał Cieślak nadal jest posłem klubu PiS, a w rządzie zastąpił go Włodzimierz Tomaszewski, również członek Partii Republikańskiej. Czytaj też: Nowe stawki dopłat. Rolnicy dostaną więcej pieniędzy. Kiedy pierwsze wypłaty?