Liturgia będzie odprawiana w tej zamknętej na co dzień kaplicy w tzw. oktawie Wszystkich Świętch czyli do 8 listopada. Kaplica pw. Wszystkich Świętych we Włoszczowie została wybudowana przez Ewę z Męcińskich Małachowską w 1786 roku. Jak powiedział PAP były burmistrz Włoszczowy i regionalista, Paweł Ameryk, "w ten sposób zrealizowała testament swojego męża, fundatora świątyni, wojewody sieradzkiego Mikołaja Małachowskiego". Jak podkreślił Ameryk, nazwa świątyni - Wszystkich Świętych - nie była przypadkowe. - Kaplica powstała bowiem na starym cmentarzu, który może mieć nawet czterysta lat - tłumaczył. W kaplicy znajduje się przeniesione z nieistniejącego już kościoła kamienne epitafium z 1596 roku. Jest napisane w języku polskim i nawiązuje do treści "Trenów" Jana Kochanowskiego. Interesujący jest fakt, że tablica powstała zaledwie 16 lat po pierwszym wydaniu dzieła Kochanowskiego. Epitafium poświęcone jest "Samuelowi Oleszniczkemu, wdzieczney, ucieszoney, niepospolitey dziecinie" - jak głosi napis. Ufundował je ojciec zmarłego w wieku 18 miesięcy dziecka podstarosta chęciński Andrzej Oleśnicki, prawdopodobnie z pobliskiej miejscowości Oleszno. - Tablica jest w coraz gorszym stanie, można jednak odczytać jej treść - zaznaczył Ameryk. Zdaniem wojewódzkiego konserwatora zabytków w Kielcach, Janusza Cedro, "warto poznawać takie zabytki i pochylić się nad ich historią, szczególnie w dobie napływu nowych, obcych kulturowo zwyczajów". Kaplica znajduje się na włoszczowskim cmentarzu parafialnym przy drodze wojewódzkiej nr 786 Kielce-Częstochowa. Jak poinformował proboszcz parafii pw. Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny we Włoszczowie, ks. prałat Zygmunt Pawlik, 1 listopada w kaplicy odprawione zostaną dwie Msze Św. - o 10.00 i 16.00 - a przez nadchodzący tydzień liturgia będzie odprawiana codziennie o 17.00.