Skierowany do duchowieństwa list zatytułowany "Umowa-Przymierze z Najwyższym Kapłanem" jest odczytywany lub wręczany kapłanom podczas Mszy Krzyżma w Wielki Czwartek. W ich trakcie kapłani odnawiają swoje przyrzeczenia złożone w dniu święceń i proszą wiernych o modlitwę. W liście biskupi zachęcają do dziękczynienia za powołanie kapłańskie i podnoszą "niektóre ważne i aktualne sprawy" dotyczące duchownych. Jednym z problemów jest fakt, że coraz częściej "Kościół odrywany jest od Chrystusa" i traktowany jest jako "samodzielna instytucja, by nie powiedzieć dobrze zorganizowana firma" - napisali biskupi. Takie myślenie prowadzi do tego, że wielu świeckich katolików, ale również część kapłanów, mówi o "zatrudnieniu w Kościele jako o umowie z Kościołem, którą można zawrzeć, podpisać, i którą można również zmienić, a nawet zerwać" - podkreślają. Zdaniem biskupów, do takiego myślenia mogło przyczynić się podejście do katechezy w szkole, w której "wszystko jest oparte o umowę o pracę". "Dziś niektórzy kapłani próbują ustawić na tej płaszczyźnie nie tylko katechezę szkolną, ale i całe swoje kapłaństwo. Pojawiają się nawet głosy, aby również pracę w parafii oprzeć na umowie, by każde zaangażowanie w parafii było w tej umowie określone. Niepokoi taki sposób myślenia o służbie kapłańskiej, która ze swej istoty powinna być bezinteresowna" - napisali w liście biskupi. "Kapłaństwo zaczyna być traktowane zawodowo jako rodzaj pracy, którą można przeliczyć według norm tego świata. Takie są następstwa oderwania Kościoła od Chrystusa. Powiedzmy jasno: nie ma Chrystusa bez Kościoła. I nie ma Kościoła bez Chrystusa" - apelują biskupi. Wskazują na osobistą, głęboką więź z Chrystusem, która powinna stanowić najważniejszy rys tożsamości każdego kapłana. "Drodzy Bracia, chcemy przypomnieć sobie i wam, że nawet jeśli potraktujemy nasze powołanie jako umowę, to ta umowa została zawarta między każdym z nas a Chrystusem" - piszą biskupi, podkreślając, że jest to "umowa o życie", która "nie zostawia możliwości ani odwołania, ani rezygnacji z jej wykonania". Nawiązując do odejść księży, zajmujących nawet wysokie stanowiska w Kościele, hierarchowie piszą, że uderza ich fakt, iż odejściom tym towarzyszy często lista pretensji do Kościoła rozumianego jako instytucja.