Dominika Figurska-Chorosińska, kandydatka PiS do Sejmu w nadchodzących wyborach parlamentarnych, szerszej publiczności znana z ról w serialach takich jak "M jak miłość" czy "Plebania", zmierzyła się wczoraj na antenie Radia Zet z krótkim testem ze znajomości ustroju politycznego Polski. Niestety, poległa ona na pytaniach m.in. o liczbę posłów, którzy zajmują sejmowe ławy, czy o minimalny wiek kandydata na prezydenta kraju. Wywiad kandydatki PiS odbił się szerokim echem w sieci. Być może dlatego, postanowiła się z niego wytłumaczyć. "Kochani! Jako humanistka nie mam głowy do cyfr i w Radiu Zet zwyczajnie zjadł mnie stres. A co się tyczy pierwszego premiera w wolnej Polsce, to faktycznie był nim Tadeusz Mazowiecki, ale dla mnie pierwszy, niekomunistyczny rząd stworzył Jan Olszewski" - słyszymy na nagraniu opublikowanym przez kandydatkę PiS na Facebooku. "Już wkrótce podzielę się z Wami swoim programem dotyczącym polityki prorodzinnej i edukacji szkolnej. To są sprawy, które najbardziej leżą mi na sercu i które są powodem mojego zaangażowania w politykę. Liczę na takie samo zainteresowanie, jak moim potknięciem w Radiu Zet" - zaznaczyła Figurska-Chorosińska.