- Tego typu informacje o planach zamachów muszą mobilizować odpowiednie służby do działań zgodnie z przewidzianymi procedurami, nie mogą jednak wpływać na funkcjonowanie urzędu - zaznaczyła Trzaska-Wieczorek. Jak powiedziała, "warto objąć refleksją doniesienia o planach zamachu także w kontekście nawoływania do nienawiści i języka agresji w życiu publicznym". We wtorek krakowska prokuratura apelacyjna i Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego poinformowały o niedoszłym zamachu, do którego miało dojść podczas posiedzenia Sejmu; celem mieli być prezydent, premier i członkowie rządu. CZYTAJ NA INTERIA360: Polska nie jest wolna od terroryzmu