Do zaplanowanych na 21 listopada wyborów samorządowych pozostały jeszcze niecałe trzy tygodnie. Politycy Sojuszu planują spędzić je przede wszystkim na spotkaniach z wyborcami. - Będą spotkania z wyborcami, wizyty naszych liderów i parlamentarzystów w różnych miejscach Polski. Od początku tę kampanię planowaliśmy jako kampanię rozmowy, dialogu, a nie fajerwerków. I taka ona będzie, przez te ostatnie dni również - zapowiedział szef samorządowego sztabu wyborczego Sojuszu Tomasz Kamiński. W promowanie kandydatów SLD na radnych, wójtów, burmistrzów i prezydentów miast mają włączyć się m.in. wiceszefowa partii Katarzyna Piekarska, która sama stara się o mandat w Sejmiku Mazowieckim, b. premier Leszek Miller, wicemarszałek Sejmu Jerzy Wenderlich, a także poseł Ryszard Kalisz. Od początku kampanii kandydatów swej partii wspiera też lider Sojuszu Grzegorz Napieralski. - Chcemy nadal spotykać się z ludźmi. Będziemy też konsekwentni w zmienianiu uprawiania polityki w Polsce. Czym więcej SLD będzie w polityce, w samorządzie i polskim parlamencie, tym polityka w naszym kraju będzie stabilniejsza i spokojniejsza - mówił Napieralski podczas wtorkowego spotkania wyborczego w Głogowie (Dolnośląskie). Zapowiedział, że kandydaci SLD będą w swoich regionach dążyć do poprawy bezpieczeństwa mieszkańców, rozwoju sieci przedszkoli i żłobków oraz "przywracania społecznej roli szkół", czyli m.in. wyposażenia placówek w gabinety stomatologiczne i lekarskie. SLD chce również wspomagać budownictwo komunalne oraz starać się o pozyskiwanie inwestorów w regionach, gdzie są problemy z pracą. Politycy Sojuszu planują też przybliżyć wyborcom znane nazwiska, które znalazły się na listach partii i jej koalicjantów (m.in. Unii Pracy, Partii Kobiet i Zielonych 2004). Chodzi o ludzi kultury czy sportowców takich jak np. mistrz świata w trialu rowerowym Krystian Herba, który ubiega się o mandat w Sejmiku Podkarpackim. Od tego tygodnia ma ruszyć emisja spotów wyborczych SLD. - Spoty są już nakręcone, przez najbliższe dwa tygodnie będą emitowane w pasmach bezpłatnych TVP i Polskiego Radia - zaznaczył Kamiński. Jak dodał, na filmach tych zaprezentowana ma być wizja samorządu. - Będziemy chcieli pokazać, że można inaczej uprawiać w Polsce politykę. Będziemy chcieli odejść od tego, co obserwujemy w Polsce od 5 lat, a wiec kłótni, ataków. My zaprezentujemy naszą wizję samorządu, naszą wizję Polski - dodał Kamiński. W spotach pokazana ma zostać też "złota dziesiątka" kandydatów na prezydentów miast czy liderów list do sejmików. - To są przeważnie ludzie młodzi, ale już z doświadczeniem, którzy, tak jak chociażby Dariusz Joński w Łodzi, Marek Wikiński w Radomiu czy Krzysztof Matyjaszczyk w Częstochowie, mają duże szanse, by wygrać prezydenturę w tych miastach - powiedział szef sztabu SLD. Swoje spoty wyborcze mają już poszczególni kandydaci Sojuszu. Wszystkie utrzymane są w konwencji czarno-białej i podzielone na dwie części. W pierwszej prezentuje się sam kandydat, a w drugiej rekomenduje go jeden z liderów SLD. Piekarska, która startuje z pierwszego miejsca do Sejmiku Mazowsza, mówi w swojej reklamówce o edukacji. - Katarzyna jest od wielu lat w polityce, to profesjonalistka w każdym calu. Warto na nią zagłosować - przekonuje Napieralski. - Chcę zostać prezydentem Warszawy, bo mam wizję miasta przyszłości, miasta naszych marzeń - zapewnia w swoim spocie europoseł Wojciech Olejniczak. - Warszawa zasługuje na znakomitego gospodarza - dynamicznego, mądrego, profesjonalnego. Wojciech Olejniczak taki jest - reklamuje Olejniczaka przewodniczący SLD. "Radom nie ma czasu, by tracić czas" - to z kolei hasło kandydata na prezydenta Radomia, wiceszefa klubu SLD Marka Wikińskiego, który w swojej reklamówce obiecuje m.in. uniwersytet w Radomiu. Piekarska zachęca natomiast do głosowania na Wikińskiego, podkreślając, że to "jeden z najlepszych parlamentarzystów, znakomity prawnik". - Wie, co zrobić, by Radom był przyjazny, bezpieczny i nowoczesny - mówi szefowa SLD na Mazowszu. - Jestem odpowiedzialna, samodzielna, nie boję się rozwiązywania problemów i zawsze słucham ludzi - podkreśla w spocie Małgorzata Szmajdzińska, która kandyduje do Rady Warszawy. Napieralski zapewnia: - Małgosia to bardzo otwarta i ciepła kobieta. Kocha ludzi i warto jej zaufać. Kandydujący do sejmiku woj. wielkopolskiego szef UP Waldemar Witkowski zaznacza w reklamówce, że dla niego "najważniejsza jest całodobowa perfekcyjna profesjonalna opieka w Poznaniu". - Silna lewica to zjednoczona lewica. Cieszę się, że startuje z naszych list Waldemar Witkowski, znakomity lider UP - podkreśla Napieralski. Alfred Owoc, który kandyduje w do sejmiku w woj. lubuskim, reklamuje się hasłem - "ma być owocnie". Jego kandydaturę rekomenduje europoseł Sojuszu Bogusław Liberadzki.