. - W przypadku ścigania korupcji jestem gotowy podjąć to ryzyko - dodał Tusk o pozostawieniu Kamińskiego na stanowisku. Oczekuję jednak bezwzględnej walki z korupcją przez Biuro - powiedział. - Uważam, że nadużył zaufania, także opinii publicznej, sprawując funkcję szefa CBA - stwierdził szef rządu. poinformował też, że za służby specjalne w kancelarii premiera będzie odpowiadał Jacek Cichocki, były szef Ośrodka Studiów Wschodnich. Cichocki będzie sekretarzem stanu w kancelarii premiera, będzie też pełnił funkcję sekretarza Kolegium do spraw służb specjalnych. Paweł Graś, który dotychczas odpowiadał za służby specjalne, zrezygnował - jak podawano - z powodów zdrowotnych i osobistych. Przedstawiając Cichockiego premier zaznaczył, że "kończy się czas konferencji prasowych, służby mają pracować w pełnej dyskrecji". Dodał, że wspólnie z Cichockim uznali, iż jedną z poważnych wad w działalności "polityków i funkcjonariuszy odpowiedzialnych za służby, była nadmierna gadatliwość". - Dziś na konferencji macie państwo nas - to pierwsza i ostatnia okazja - powiedział Tusk dodając, że nadal służby specjalne będą nadzorowane osobiście przez niego samego, przy współpracy z Cichockim, który będzie też sekretarzem Kolegium ds. Służb Specjalnych. Premier mówił również o Agencji Wywiadu. Poinformował, że kandydatem na szefa tej Agencji jest Andrzej Ananicz. Dodał, że rozpoczął procedury związane z odwołaniem z tej funkcji Zbigniewa Nowka. Premier podkreślił, że zgodnie z przepisami zasięgnie w sprawie odwołania Nowka opinii sejmowej Komisji ds. Służb Specjalnych i Kolegium ds. Służb Specjalnych, a także prezydenta. Zaznaczył także, że dał Nowkowi możliwość samodzielnego zrezygnowania z tego stanowiska - ten jednak - jak dodał, tego nie zrobił.