Kamiński uważa, że gdyby Kaczyński rzeczywiście dążył do władzy, stosowałby strategię, dzięki której był bliski zwycięstwa w wyborach prezydenckich, a nie obecnej, która przyniosła PiS o wiele niższy wynik w samorządowych. "Prezesowi PiS potrzebna jest mała partia, którą może łatwo sterować" - uważa Kamiński, dodając, że gdyby rzeczywiście dążył do władzy, Kaczyński byłby zmuszony budować dużą partię, którą trudniej byłoby mu kontrolować. - Partia duża musi być wielowektorowa [...]. Jarosław Kaczyński musi mieć własną partię, wierną i oddaną - mówił Kamiński. Kamiński odniósł się również do odrzucenia przez Kaczyńskiego propozycji prezydenta Komorowskiego, który zaprosił prezesa PiS na wspólny lot do Rzymu na beatyfikację Jana Pawła II: Kaczyński odpowiedział Komorowskiemu, że pojedzie pociągiem. - On do władzy nie dąży. On robi prezent Bronisławowi Komorowskiemu nie przyjmując zaproszeń od niego. Gdyby dążył do władzy, to by przyjął takie zaproszenie . Jarosław Kaczyński jest osobą nieprzeciętnie inteligentną, więc zakładam, że robi to świadomie - uważa Kamiński. Europoseł PJN uważa, że PiS nie ma żadnych szans w walce o władzę, bo zdolności koalicyjnej nie ma, a większości osiągnąć nie może. - Realną układanką jest PO, SLD, PSL i PJN. Ja będę ostrzegał, że wariant koalicyjny PO-SLD jest szkodliwy dla Polski - powiedział Kamiński.