Lider Porozumienia, wicepremier Jarosław Gowin oświadczył w piątek na konferencji w Sejmie, że wybory prezydenckie 10 maja nie mogą się odbyć. "Nie ma pewności, czy wybory mogłyby się odbyć ze względów epidemiologicznych latem, czy mogłyby się odbyć jesienią. Natomiast wszystkie dane naukowe wskazują, że bezpiecznym terminem jest przesuniecie wyborów prezydenckich o dwa lata. Taka zmiana jest możliwa tylko poprzez zmianę konstytucji i dzisiaj my, posłowie Porozumienia, taki projekt przedstawiamy" - mówił. Bortniczuk dziękuje Na konferencji prasowej w piątek wieczorem polityk Porozumienia Kamil Bortniczuk pojawił się wspólnie z rzeczniczką PiS Anitą Czerwińską. "Na ręce pani rzecznik składam podziękowania dla naszego największego koalicjanta - Prawa i Sprawiedliwości, za to, że zdecydowało się poprzeć naszą inicjatywę, zmierzającą do zmiany konstytucji" - powiedział poseł. "Uważamy, że to jest na dziś jedyna zgodna z prawem metoda, aby skutecznie doprowadzić do zmian terminu tych wyborów. Apeluję do opozycji politycznej, która póki co - naszym zdaniem - zbyt pochopnie wypowiada się na temat tego projektu (...) opozycjo, dzisiaj dajemy wam do ręki konkretne narzędzie do tego, aby wpłynąć na zmianę terminów wyborów prezydenckich. Już nie musicie wychodzić poza swoje kompetencje i mówić rządowi, jaki stan nadzwyczajny ma wprowadzić, nie biorąc za to żadnej odpowiedzialności" - apelował Bortniczuk. Zapowiedział, że do poniedziałku będą zbierane podpisy pod projektem. "Popieramy, jeśli znajdzie większość" Czerwińska wcześniej w piątek oświadczyła: "Mając na uwadze interes Polski, popieramy i będziemy popierać propozycję premiera Jarosława Gowina, oczywiście jeśli znajdzie się większość w Sejmie i Senacie dla takiego rozwiązania". By złożyć projekt zmiany konstytucji, potrzeba podpisów 1/5 ogólnej liczby posłów (92). Projekt zmiany konstytucji może też złożyć Senat lub prezydent. Zmiany w ustawie zasadniczej Sejm uchwala większością 2/3 głosów, a Senat większością bezwzględną, obie izby w obecności co najmniej połowy ustawowej liczby posłów lub senatorów. Pierwsze czytanie projektu ustawy o zmianie konstytucji może się odbyć nie wcześniej niż 30-tego dnia od przedłożenia. Senat ma 60 dni na ustosunkowanie się do zmiany konstytucji.