W niedzielę doszło na Twitterze do ostrej wymiany zdań między wicemarszałkiem Sejmu Małgorzatą Kidawą Błońską a Krystyną Pawłowicz. "Wstyd to pojęcie obce dla prezydentury Andrzeja Dudy. Jej symbolem będzie wielokrotne złamanie konstytucji, przyjęcie ślubowania od Piotrowicza i Pawłowicz, skandaliczne ataki na sędziów. I te słowa, że nie jest Prezydentem wszystkich Polaków. Wstyd!" - napisała Kidawa-Błońska, odnosząc się do wcześniejszej wypowiedzi Andrzeja Dudy o sędziach i prezes SN Małgorzacie Gersdorf. Na słowa kandydatki PO na prezydenta zareagowała Krystyna Pawłowicz, która pod koniec listopada została sędzią TK."Wstydem, proszę pani Kidawy-Błońskiej to jest pani BEZWSTYD; bezwstyd bezkrytycznej marionetki, bezwstyd nieudanego socjologa z infantylnymi pretensjami do bycia "prezydentem"...Litość" - skomentowała była posłanka PiS. Wypowiedź Pawłowicz wywołała falę komentarzy i krytyki. Zobacz więcej TUTAJ.Odniósł się do niej też w "Kropce nad i" na antenie TVN24 Kamil Bortniczuk, poseł klubu PiS i rzecznik Porozumienia Jarosława Gowina. "Uważam to za skandaliczne zachowanie. Uważam, że pani profesor Krystyna Pawłowicz, obejmując tę ważną funkcję, na którą ją jako parlament powołaliśmy, powinna sobie darować tego typu aktywności. Mam absolutnie jednoznaczne stanowisko w tej sprawie" - powiedział.