Skład komitetu zaprezentowano na środowej konferencji prasowej PiS w Warszawie. Lider Prawa i Sprawiedliwości przekonywał, że stolica potrzebuje "nowej, dobrej, uczciwej władzy, która będzie wiedziała, czego potrzebują warszawiacy i będzie wiedziała, jaką rolę powinna odgrywać Warszawa w naszej ojczyźnie". Kaczyński podkreślał, że stolica to coś więcej niż tylko centrum administracyjne. - To miasto, które musi na różne sposoby symbolizować kraj, musi przewodzić, pokazywać w sferze materialnej, ale może jeszcze ważniejsza jest tu sfera ducha - w jakim kierunku mamy iść - powiedział szef PiS. "Cała Polska potrzebuje obecnie wielkiej zmiany" - Jestem głęboko przekonany, że Jacek Sasin, człowiek o nienagannym życiorysie, o wielkich kwalifikacjach i jednocześnie człowiek, który współpracować blisko i to nie tylko w mieście, ale także w urzędzie prezydenckim z moim ś.p. bratem Lechem Kaczyńskim, to wszystko wie - oświadczył Kaczyński. W jego ocenie, cała Polska potrzebuje obecnie wielkiej zmiany, która powinna rozpocząć się od wyborów samorządowych. - Te liczne zmiany mogą nastąpić tylko wtedy, jeśli najpierw, na początku dokona się jedna - zmiana władzy. Zmiana władzy wyjątkowo wręcz złej, która jest i niesprawna, i jak sądzę, mogę to powiedzieć, nie kieruje się zasadami moralnymi i wreszcie odrzuca to wszystko, co wiąże się z polską tradycją, co wiąże się z polską godnością. To też chyba mogę powiedzieć, choć wiem, że to jest bardzo poważne oskarżenie - dodał Kaczyński. - Jest bardzo wielu, którzy twierdzą, że w Warszawie przynajmniej jeszcze kadencję musi zostać zachowana dotychczasowa władza. To nie jest prawda, możemy to zmienić, ale musimy to zrobić wspólnie. Razem możemy podjąć się tego zadania - oświadczył szef PiS. Jacek Sasin przypomniał byłych prezydentów Warszawy - Stefana Starzyńskiego oraz Lecha Kaczyńskiego. - Świadomość, że tak wielcy ludzie są w historii tego miasta, w historii Warszawy i ja dziś mam iść ich drogą, to wielka nobilitacja, ale też i poczucie ogromnej odpowiedzialności - powiedział. Podkreślił, że walka wyborcza o Warszawę to nie "bułka z masłem". Wyraził jednocześnie przekonanie, że w stolicy można wygrać i pokazać, że "nigdy nic nie jest przesądzone, bo w ostateczności decydują warszawiacy, wyborcy". Sasin chciałby, by Warszawa była metropolią europejską w wymiarze społecznym, nauki i kultury, by pokazywała dobry przykład innym stolicom europejskim, "by tam wzorowali się na nowoczesnych rozwiązaniach, które udało się wdrożyć w Warszawie". Także zasiadający w komitecie Sasina prof. Zdzisław Krasnodębski chciałby, by Warszawa stała się na mapie Europy jedną z wielkich metropolii europejskich, porównywalną z Londynem, Paryżem, by "tak się kojarzyła Europejczykom". "Rozrzutność obecnej władz jest zdumiewająca" Aktorka Katarzyna Łaniewska uważa, że już dość rządów Hanny Gronkiewicz-Waltz. - Dosyć złych rządów dla bohaterskiego miasta Warszawy, dosyć skorumpowanych rządów dla warszawiaków, dosyć tego, że obwodnica w Warszawie kończy się właściwie jedną czwartą obwodnicy nagle przed Ursynowem, dosyć zamkniętych przez 3 czy 4 lata ciągów komunikacyjnych, jak Świętokrzyska - podkreśliła. Aktor Jerzy Zelnik wskazywał, że razem z Sasinem ma wiele wspólnych marzeń. - I wierzę, że ten prezydent te marzenia zrealizuje i nie będzie się to odbywało aż takim kosztem naszych nieraz skromnych środków, bo wiemy jak są obciążeni mieszkańcy Warszawy wydłużającymi remontami, tym że wybiera się projekty, które są droższe niż podobno nawet w Niemczech. Ta rozrzutność obecnej władz jest zdumiewająca - ocenił. W skład honorowego komitetu poparcia Sasina weszło kilkadziesiąt osób, m.in. Jan Pietrzak, Jerzy Zelnik, Anna Chodakowska, Katarzyna Łaniewska, Wiesław Johann, prof. dr hab. Jacek Modliński, prof. dr hab. Grażyna Ancyparowicz, prof. dr hab. Jan Szyszko, prof. dr hab. Jerzy Żyżyński, dr Barbara Fedyszak-Radziejowska, prof. dr hab. Piotr Gliński, prof. Zdzisław Krasnodębski, poseł Andrzej Smirnow, prof. dr hab. Józefina Hrynkiewicz, prof. dr hab. Jan Żaryn.