Kaczyński podczas spotkania z mieszkańcami Garwolina (woj. mazowieckie) podkreślił, że na Mazowszu, jak i wielu innych częściach kraju, jest "problem wielkich różnic między życiowymi szansami tych, którzy urodzili się i żyją w wielkich centrach, w szczególności w Warszawie, a tymi, którzy nawet czasem mieszkają niedaleko". - To trzeba zmieniać. PiS jest formacją polityczną, która to wie i od wielu lat to głosi. Jest w Polsce zasadnicze pytanie - jak nasz kraj ma się rozwijać? Czy ma to być koncepcja polaryzacyjno-dyfuzyjna czy ma to być koncepcja zrównoważonego rozwoju - powiedział szef PiS. Kaczyński podkreślił, że PiS nie zgadza się na pierwszą z tych koncepcji, zakładającą najpierw rozwój dużych ośrodków. - Do niedawna władze Platformy Obywatelskiej zupełnie wprost głosiły tę tezę. Twierdziły, że w Polsce 7, inni mówili, że 11 ośrodków ma się rozwijać, a cała reszta dopiero później dojdzie do podobnego poziomu. Przykładu takiego procesu dyfuzyjnego w życiu społecznym żadnego państwa dotąd pokazać nie można. Po prostu to jest coś, co wymyślono - ocenił. Kaczyński podczas wizyty w Garwolinie rekomendował kandydatkę PiS w wyborach uzupełniających do Senatu na Mazowszu - radną sejmiku wojewódzkiego Marię Koc. Wybory uzupełniające do Senatu w okręgu nr 47, do którego należą powiaty: garwoliński, miński i węgrowski, odbędą się 7 września.