Kaczyński ocenił, że w II turze wyborów, gdzie na prezydenta Zduńskiej Woli kandydują Konrad Pokora (Koalicja Obywatelska) oraz Damian Kunert (PiS) wyborcy powinni wziąć pod uwagę nie podziały polityczne, a "możliwości". Według prezesa PiS, 8 lat rządów PO i PSL były czasem trudnym, kiedy władza nie miała sukcesów, a nawet "jak chciała", "to jakoś się nie udawało". "My możemy odwołać się do konkretnych sukcesów" - mówił Kaczyński i dodał, że wśród tych sukcesów można wymienić m.in. inwestycje i wsparcie dla rodzin. "Jeśli dziś ktoś chce podjąć racjonalną decyzję, co do tego kogo poprzeć, to wydaje się, że przesłanki tej decyzji są oczywiste - trzeba poprzeć tych, którzy chcą i potrafią" - powiedział szef PiS. Główny argument prezesa PiS "I kto będzie mógł dobrze współpracować z samorządem wojewódzkim - dzisiaj większość w samorządzie wojewódzkim, w sejmiku, ma Prawo i Sprawiedliwość - i z rządem, który dysponuje potężnymi środkami?" - pytał w tym kontekście lider PiS przekonując, że jest oczywiste, że "dużo łatwiej będzie to wszystko uczynić naszemu kandydatowi". "Bez tej współpracy, bez środków rządowych, (...) tego uczynić się nie da, a tutaj są przecież wielkie plany - odnoszące się do dróg, odnoszące się do spraw społecznych, budowy dworców, ośrodków sportowych" - podkreślił Kaczyński. "Te środki tutaj przypłyną i na pewno nie będziecie znów na ostatnim miejscu, ale są konieczne do spełnienia pewne przesłanki, i takimi przesłankami jest m.in. zaufanie, przeświadczenie, że te środki będą wydane dobrze, że będą wydane uczciwie. I PiS, i sam nasz kandydat, z całą pewnością to gwarantuje" - dodał. "Chcemy zgody" Kaczyński podkreślił, że w ciągu ostatnich trzech lat rządów PiS jego ugrupowanie pokazało, że "dobra uczciwa władza może bardzo wiele w Polsce i może bardzo wiele także lokalnie". "Można bardzo, bardzo dużo zmienić na lepsze i to w krótkim czasie" - zaznaczył. Lider PiS przekonywał, że kandydat PiS na prezydenta Zduńskiej Woli Damian Kunert doprowadzi do dobrych zmian w tym mieście. "Dlatego dołączam się do tej prośby, która z tej sceny już padła, to znaczy wykorzystajmy te ostanie dni kampanii w ten sposób, żeby rozmawiać ze swoją rodziną, ze swoimi sąsiadami, ze swoimi znajomymi, ze znajomymi z pracy, nawet z ludźmi przygodnymi, których gdzieś spotkamy (i) namawiajmy ich do głosowania na pana Damiana Kunerta, na naszego kandydata na prezydenta" - zachęcał Kaczyński. Jak dodał, "namawiajmy tymi właśnie argumentami: może masz inne poglądy w pewnych sprawach, niż my, ale jeśli zależy ci na Zduńskiej Woli, jeśli zależy ci na Polsce, na rozwoju, to ten głos jest jedyny, jedynie słuszny". "I mówmy też o tym, że potrzebujemy zgody, że my chcemy zgody, chcemy zgody, a nie wojny, chcemy budować, a nie ostrzeliwać się nawzajem. To jest program PiS i on musi być zrealizowany także tutaj w tym mieście, w Zduńskiej Woli i tego wam wszystkim życzę" - podkreślił Kaczyński.