"Zakończyło się spotkanie Prezesa J. Kaczyńskiego z delegacją NSZZ "Solidarność", której przewodniczył P. Duda. Uzyskano porozumienie w kilku ważnych kwestiach. Spotkanie, w którym poruszono wiele spraw przebiegało w przyjaznej atmosferze" - czytamy we wpisie rzeczniczki PiS. "Jego efektem będzie także powołanie zespołu rządowo-związkowego, który będzie pracował nad rozwiązaniem problemów istotnych dla obu stron" - dodała. W spotkaniu oprócz prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego i lidera "S" Piotra Dudy wzięli udział: szef MSWiA Joachim Brudziński, minister edukacji Anna Zalewska oraz szefowa MRPiPS Elżbieta Rafalska. Duda: Doszliśmy prawie do porozumienia "W wielu kwestiach doszliśmy prawie do porozumienia" - oświadczył po spotkaniu dziennikarzom Piotr Duda. "Powołaliśmy wspólne dwa zespoły, które zaczną doprecyzowywać szczegółowe rozwiązania, o których dziś rozmawialiśmy" - powiedział. Nie sprecyzował, czego dotyczyły rozmowy, ani w jakich obszarach osiągnięto porozumienie.Zaznaczył, że "dopiero później, po rozmowach zespołów roboczych, będziemy mogli mówić o pełnym sukcesie". W jego ocenie poniedziałkowe rozmowy były "bardzo merytoryczne i owocne". Tajemnicze ustalenia Pytany, o jakich postulatach rozmawiano na spotkaniu powiedział, że "tak umówiliśmy się ze stroną rządową, że dziś nie będziemy mówić, jakie postulaty, które przedstawiliśmy będą zrealizowane w 50, 90 czy 100 procentach". "Chcemy powołać zespół roboczy, który to doprecyzuje, a później o tym poinformujemy" - dodał.Jak dodał, w niedługim czasie należy "spodziewać się komunikatów dotyczących realizacji postulatów poprzez spotkania zespołów roboczych".Duda zastrzegł jednak, że we wtorek w Gdańsku Komisja Krajowa NSZZ "S" musi zaakceptować poniedziałkowe ustalenia. "My jesteśmy tylko emisariuszami Komisji Krajowej, przedstawiamy tylko postulaty" - powiedział."Cieszymy się, że strona rządowa i partia Prawa i Sprawiedliwości tak podeszła do naszych postulatów" - podsumował spotkanie szef "S". Duda "zbudowany otwartością" W wypowiedzi dla tysol.pl Duda powiedział, że "jest zbudowany tym, iż z dużą otwartością zarówno premier, prezes Prawa i Sprawiedliwości jak i członkowie rządu, odnieśli się do naszych wniosków określonych w stanowisku z grudnia 2018 roku"."Omówiliśmy wszystkie propozycje uwzględniając szeroko rozumianych pracowników sfery budżetowej, począwszy od nauczycieli, poprzez pracowników urzędów wojewódzkich, SANEPID-ów, weterynarii, a skończywszy na muzealnikach i pracownikach kultury" - powiedział."Postanowiono powołać dwa zespoły robocze. Jeden pod przewodnictwem premiera Mateusza Morawieckiego", który zaproponuje konkretne rozwiązania dotyczące emerytur, kwoty wolnej od podatku, i innych postulatów. I drugi, pod przewodnictwem ministra Tobiszowskiego, który zajmie się szeroko pojęta kwestia emisji CO2 i wzrostu cen energii" - dodał.