W konwencji wzięli udział kandydaci Prawa i Sprawiedliwości na prezydentów dolnośląskich miast, na wójtów i burmistrzów i do rad miast, gmin, powiatów i sejmiku województwa. W spotkaniu uczestniczyli również dolnośląscy parlamentarzyści i europosłowie. Kaczyński podkreślił, że piękne i odnowione centrum Wrocławia robi wrażenie, ale władza samorządowa powinna podejmować "zobowiązanie i odpowiedzialność za los zwykłych Polaków, wszystkich mieszkańców". - Nie wystarczy się tylko pięknie prezentować. Stać się znanym w Polsce, Europie czy nawet na świecie jakimś jednym wydarzeniem. Trzeba zabiegać o to, by mieszkańcy mogli powiedzieć, że mają dobrego gospodarza - mówił Kaczyński. Dodał, że cały Dolny Śląsk jest wyjątkowo piękny, ale sytuacja polityczna jest w tym regionie "skostniała" i trzeba to zmienić. "Nie patrzmy na sondaże" - Dziś są środki europejskie na to, by życie Polaków było coraz łatwiejsze, a nie doprowadzać do sytuacji zabawnych, że jest np. most w Brzegu Dolnym, a nie ma do niego odpowiedniej drogi. To jest zła polityka - mówił prezes PiS. Zaznaczył, że PiS ma dobrych kandydatów i zaapelował o "pracę wyborczą przez ostatnie dwa tygodnie kampanii". Mówił, by nie patrzeć na sondaże i nie myśleć, "że we Wrocławiu z prezydentem Dutkiewiczem nie da się wygrać". - Wszystko się da. Polskę odbudowali ludzie, którzy mówili: chcieć to móc. My mamy to samo. Należy wierzyć w zwycięstwo nawet tam, gdzie to się wydaje trudne. Mamy znakomitych kandydatów. Dlatego jeszcze raz do was apeluję, byście rzucili wszystkie siły. Zaczynamy zmieniać Polskę od dołu, od zwycięstwa od dołu - powiedział Kaczyński. Przed wystąpieniem prezesa przemawiali kandydaci m.in. Mirosława Stachowiak-Różecka, ubiegająca się o prezydenturę we Wrocławiu, Piotr Sosiński (kandydat na prezydenta Wałbrzycha i wojewódzkiego radnego), Tadeusz Lewandowski, który walczy o fotel prezydenta Jeleniej Góry i miejsce w sejmiku oraz Wacław Szetelnicki, kandydujący na prezydenta Legnicy. "Solidarny Dolny Śląsk" Program wyborczy dla regionu przedstawił szef klubu radnych PiS w sejmiku Paweł Hreniak. Solidarny Dolny Śląsk - to hasło programu wyborczego kandydatów PiS w wyborach do sejmiku województwa i na prezydentów miast. Program zakłada zrównoważony rozwój regionu, a przede wszystkim większe wsparcie dla uboższych gmin, położonych na pogórzu sudeckim. Program koncentruje się na zadaniach w ochronie zdrowia, transporcie, odbudowie przemysłu w regionie oraz wsparciu dla przedsiębiorców. Za ważne dla rozwoju infrastruktury transportowej zdaniem PiS jest m.in. wybudowanie alternatywnej dla autostrady A4 trasy zachód-wschód, która będzie przebiegać przez pogórze sudeckie. Ma ona połączyć m.in. Zgorzelec, Wałbrzych, Ząbkowice Śląskie i być sposobem na lepszy rozwój gospodarczy tej części regionu. Program PiS zakłada również m.in. budowę nowego szpitala onkologicznego we Wrocławiu, poprawę jakości żywienia w szpitalach i opieki psychologicznej oraz powstrzymanie prywatyzacji placówek medycznych. Do lutego tego roku województwem dolnośląskim rządziły trzy partie - PO, SLD i PSL - ale wówczas rozszerzono koalicję o radnych stowarzyszenia Obywatelski Dolny Śląsk. Koalicja PO-SLD-PSL-ODŚ łącznie ma 29 radnych w 36-osobowym sejmiku(15 radnych z PO, 9 z ODŚ, 4 z SLD, jeden z PSL). Jedynym klubem opozycyjnym jest PiS, które w sejmiku ma 7 radnych.