Jak podkreślał kandydaci i działacze PiS zebrali się, aby podjąć pewne zobowiązania, które będą dotyczyły nie tylko wyborów samorządowych, ale i "przyszłości naszego narodu". - Podejmując to zobowiązanie dajemy wyraz pewnego rodzaju postawie, którą najkrócej można określić jako świadomość związku między tym co indywidualne, a zbiorowe. Postawie, która oznacza chęć, wolę przynależności do wspólnoty, a jednocześnie gotowości woli by współdecydować o jej losach, by ta wspólnota była naprawdę nasza - mówił Kaczyński. Jest to - kontynuował - postawa republikańska. - Jesteśmy republikanami, Polacy są republikanami - mówił. Zaznaczył przy tym, że Polacy są wielkimi indywidualistami, ale te dwie, pozornie sprzeczne postawy, można połączyć. Kluczem do tego - mówił - jest nasza niedawna historia i słowo: solidarność. Szef PiS podkreślał, że ruch "Solidarności", jeden z największych w dziejach świata, był ruchem odrzucenia zniewolenia, przemocy manipulacji, odwoływał się do godności każdego z nas. - To jest źródło tej idei, o której realizację zabiegamy od lat. Idei polski solidarnej - powiedział Kaczyński. W warszawskiej hali EXPO zebrało się około 2 tys. osób - parlamentarzystów PiS oraz działaczy samorządowych z całego kraju. Konwencja rozpoczęła się od minuty ciszy dla uczczenia pamięci ofiar katastrofy smoleńskiej, a następnie zebrani odśpiewali hymn narodowy. Idea solidarności przeciwstawiana idei neoliberalizmu Jarosław Kaczyński powiedział podczas konwencji samorządowej, że idea solidarności przeciwstawiana jest przez obecne władze idei neoliberalizmu. - To jest idea, której zaakceptować nie możemy - dodał. Zdaniem Kaczyńskiego idea neoliberalizmu, jest "wyznawana" i realizowana przez obecnie rządzące władze, ale - według niego - ta idea jest nie do zaakceptowania. Prezes PiS mówił do zgromadzonych w Warszawie uczestników konwencji samorządowej partii, że twórcami tej idei byli wybitni ekonomiści, filozofowie, ale w praktyce sprowadza się ona do tego, że "niewielka mniejszość w sposób wyjątkowo bezwzględny realizuje swoją przewagę, egzekwuje swoją przewagę". Prowadzi to - mówił Kaczyński - do budowy społeczeństwa, w którym sprawiedliwość i zwykła przyzwoitość jest całkowicie odrzucana. Prezes PiS pytał, co idea neoliberalizmu oznacza w Polsce. - Ta idea jest funkcjonalna, jest wyrazem interesu tych, którzy wzbogacili się na bardzo wątpliwych pod wieloma względami przemianach własnościowych lat 90. - ocenił. - Dzisiaj ta idea w oczywisty sposób służy ich interesom. A to są interesy sprzeczne z tym, co jest imperatywem Polski 2010 roku - powiedział szef PiS. Propozycje PiS dla samorządów Powołanie samorządowej slużby cywilnej, powiatowych rzeczników pacjentów, powstanie województwa warszawskiego - takie pomysły przedstawił podczas konwencji samorządowej PiS lider tej partii Jarosław Kaczyński. Według Kaczyńskiego samorządowa służba cywilna przyczyni się do "podniesienia poziomu kadr samorządu". Lider PiS powiedział też, że od 2014 r w wyborach bezpośrednich powinni być wybierani powiatowi rzecznicy praw pacjenta. - Dzisiaj zwykli ludzi, ci bez pleców nie mają się do kogo zwrócić. Musimy to zmienić - ocenił szef PiS. Mówił też o służbie zdrowia. - Są dzisiaj plany komercjalizacji prowadzącej do prywatyzacji. To się skończy odpłatnością za służbę zdrowia. Musimy się temu przeciwstawiać. To jest także odpowiedzialność samorządu - powiedział. - Nasi samorządowcy muszą twardo stać na stanowisku publicznej służby zdrowia, publicznych szpitali - dodał. Zdaniem Kaczyńskiego samorządy powinny koncentrować się na sprawach bezpieczeństwa. - Władze samorządowe nie mogą się od tego uchylać - ocenił. Dodał, że Lech Kaczyński jako prezydent Warszawy miał "wielkie sukcesy w tej dziedzinie". Podkreślił, że samorządy powinny współdziałać z policją, prokuraturą, tworzyć mapy zagrożenia. Kaczyński zaznaczył, że samorządy powinny dbać o obsługę mieszkańców - jego zdaniem biura obsługi mieszkańców powinny być w każdej gminie. - Obsługa mieszkańców powinna być sprawna. Nie powinno być mitręgi - powiedział. Szef PiS podkreślił, że jego partia opowiada się za zrównoważonym rozwojem kraju i narodową solidarnością. Jak mówił, PiS jest przeciwny forsowanej - według niego - przez obecne władze "koncepcji polaryzacyjno-dyfuzyjnej". Polega ona na tym - kontynuował Kaczyński - że środki na rozwój są lokowane w najbogatszych miejscach. Według niego, ta koncepcja jest zawarta w rządowym dokumencie przygotowanym przez ministra w kancelarii premiera Michała Boniego "Polska 2030". Lider PiS powiedział, że jego ugrupowanie opowiada się za tym, "aby w sposób czynny doprowadzić do wyrównywania szans różnych rejonów kraju". - Jesteśmy zwolennikami tej koncepcji ponieważ jesteśmy zwolennikami narodowej solidarności - podkreślił. Prezes PiS powiedział, że aby wybory samorządowe skończyły się dobrym wynikiem dla jego partii potrzebny jest "ogromny wysiłek" parlamentarzystów i kandydatów podczas kampanii. - Bez tego wysiłku sukcesu nie odniesiemy i o ten wysiłek proszę - mówił. - Bez niego nie ominiemy przemysłu nienawiści, który wobec nas funkcjonuje - dodał.