Zdaniem Jarosława Kaczyńskiego film w reżyserii Antoniego Krauze "mówi prawdę poprzez zręczną intrygę fabularną, ale przede wszystkim mówi prawdę o Smoleńsku". "Jestem człowiekiem, który taki film mógł odebrać tylko w sposób bardzo szczególny. Ta tragedia dotyczyła mnie w sposób najbardziej bezpośredni i osobisty" - mówił prezes PiS po obejrzeniu filmu.Zaznaczył, że choć "Smoleńsk" mówi o tragedii, to "reakcja na film to po prostu radość, że ten film jest".