Szef Prawa i Sprawiedliwości dodał, że jeśli pakt zostanie przyjęty w inny sposób, to PiS będzie go uważać za nieistniejący, także jeśli dojdzie do władzy. PiS ma też skierować w tej sprawie wniosek do Trybunału Konstytucyjnego. Kaczyński dodał, że decyzję w sprawie przyjęcia euro powinno podjąć społeczeństwo w referendum. Podkreślił, że w jego osobistej opinii przyjęcie unijnej waluty byłoby dla Polski niekorzystne i nie wiadomo, kiedy mogłoby być inaczej. "Polska dostanie mniej" - W nowym budżecie Unii Europejskiej Polska dostanie mniej, niż w poprzednim - zaakcentował Kaczyński. Dodał jednak, że sprawa jest już zamknięta i najważniejsze jest teraz to, czy pieniądze z Unii zostaną przeznaczone na prywatne korzyści niektórych osób, czy też dla dobra obywateli. Poseł PiS Krzysztof Szczerski powiedział na tej samej konferencji prasowej, że pakt fiskalny jest niekorzystny i dla Polski, i dla Europy. "Na miejsca premiera podałbym się do dymisji Zdaniem Szczerskiego, przyjęcie przez Polskę euro jest niemożliwe, gdyż nie pozwala na to konstytucja, a większość społeczeństwa jest przeciwko. Przyjęcie wspólnej waluty byłoby też niekorzystne dla polskiej gospodarki. Eurodeputowany PiS Janusz Wojciechowski dodał, że wbrew temu, co mówi rząd, po 2014 roku płatności dla polskiej wsi spadną, a nie wzrosną. Mówiąc o zapowiadanych zmianach w rządzie Jarosław Kaczyński powiedział, że na miejscu premiera podałby się do dymisji, gdyż ma "rozwinięte poczucie wstydu". Prezes PiS uznał za bulwersującą sprawę przyznania wysokich nagród pracownikom Kancelarii Sejmu. Dodał, że sprawę trzeba uregulować tak, aby wysocy urzędnicy dobrze zarabiali, a nagrody nie były przyznawane w sposób uznaniowy.