Prezes PiS-u pisze, że w dniu Święta Policji trzeba upomnieć się o jej docenienie i uznanie, gdyż bez sprawnej, profesjonalnej policji nie ma bezpiecznego państwa. Jarosław Kaczyński zarzuca rządowi Donalda Tuska, że pozwala na masową likwidację posterunków Policji. Zwraca uwagę, że w latach 2009-2012 spośród 800 posterunków, które funkcjonowały w Polsce, zlikwidowano 102 i dodaje, że trwają przygotowania do likwidacji kolejnych. Według Jarosława Kaczyńskiego "nieodpowiedzialnie, niezgodnie z pragmatyką służby" rząd tnie środki na niezbędne wyposażenie i szkolenia funkcjonariuszy. Ogranicza się wydatki na paliwo do radiowozów czy papier do drukarek, nie mówiąc już o unowocześnianiu i modernizacji sprzętu. Prezes PiS-u wytyka rządowi, że nie zrealizował właściwie nic z ambitnego programu dozbrojenia i modernizacji Policji, BOR, Straży Pożarnej i Granicznej. Przypomina, że rząd nie przyjął zapowiadanego przez MSW we wrześniu ubiegłego roku programu modernizacji służb mundurowych na lata 2012 - 2016. Zdaniem prezesa Prawa i Sprawiedliwości w Polsce nie dba się o należyte zabezpieczenie socjalne i zdrowotne funkcjonariuszy. Jarosław Kaczyński uważa, że chaos wywołany szkodliwymi zmianami w systemie emerytalnym powoduje, że z Policji odchodzą starsi, doświadczeni funkcjonariusze, a młodzi, ambitni ludzie, nie chcą angażować się w pracę w policji, w sytuacji tak niepewnych zabezpieczeń prawnych ze strony państwa.