Kaczyński zapowiedział też, że jeszcze w środę będzie rozmawiał telefonicznie z brytyjskim premierem Davidem Cameronem na temat jego zapowiedzi dotyczącej zmian w zasadach przyznawania zapomogi na dzieci dla imigrantów, w tym polskich.Zaznaczył, że jego formacja nie zgadza się z zapowiedzianymi przez Camerona decyzjami. - W tej sprawie będę dzisiaj rozmawiał przez telefon z premierem Cameronem, wysłałem już list w tej sprawie, otrzymaliśmy odpowiedź; ona nie jest z naszego punktu widzenia satysfakcjonująca - podkreślił Kaczyński. Ale, jak zaznaczył, zapowiedź Camerona stała się pretekstem do ataków na PiS, które są "dowodem jakiejś zupełnie niebywałej hipokryzji, ze strony premiera Tuska, a także innych polityków". Kaczyński wskazał, że Platforma Obywatelska w PE zasiada w Europejskiej Partii Ludowej, w której - jak mówił - "siłą dominującą są Niemcy". Dlatego, zdaniem lidera PiS, "jest pytanie, jak PO, jak Donald Tusk reagował na takie sprawy jak rurociąg, zablokowanie Świnoujścia, jak decyzje niemieckich władz, urzędów, które zabraniają mówienia po polsku do dzieci z mieszanych małżeństw (...), jaka była reakcja na te wszystkie przedsięwzięcia, które związane są w istocie z kwestionowaniem moralnego wymiaru II wojny światowej(...)?". Ponadto, jak ocenił, "jeśli ktoś dziś w UE działa na szkodę Polski (...), działa razem z tymi, którzy wyraźnie, w wielu sprawach mają inne interesy niż Polska, to jest to właśnie PO i PSL". Zdaniem Kaczyńskiego "cała ta kampania, która oczywiście w związku z wyborami do PE jest prowadzona, jest wyrazem niebywałej bezczelności i hipokryzji". W niedzielę Cameron zasygnalizował, że prawo do zapomogi dla imigrantów na dzieci, które pozostały w kraju ojczystym, będzie jednym z punktów negocjacyjnych Londynu z Brukselą w sprawie nowego statusu członkowskiego W. Brytanii w UE. Wskazał przy tym na polskie dzieci. Z zapomogi przewidzianej w prawie unijnym korzysta w Wielkiej Brytanii 25 659 polskich dzieci, co czyni je największą grupą wśród beneficjentów.