Podczas obchodów 1 września w Warszawie, zorganizowanych w 80. rocznicę wybuchu II wojny światowej, w samym centrum trybuny honorowej zasiedli: prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński oraz Julia Przyłębska, prezes Trybunału Konstytucyjnego. Według ekspertów do spraw protokołu dyplomatycznego, było to złamanie zasady precedencji, czyli zasady pierwszeństwa. Prezes PiS formalnie jest posłem, szefem partii rządzącej. Po ponad dwóch tygodniach do zarzutów odniosła się kancelaria prezydenta. Biuro prasowe twierdzi, że podczas każdej uroczystości - zastosowanie zasady pierwszeństwa - uwzględnia wolę gospodarza do uhonorowania zaproszonych przez siebie gości. W tym przypadku gospodarzem uroczystości był Andrzej Duda oraz jego kancelaria. W podziale miejsc na trybunie honorowej brał również udział protokół dyplomatyczny MSZ. Według znawcy dyplomacji, doktora Janusza Sibory, takie wyjątki można stosować wobec gości honorowych, autorytetu moralnego czy laureata nagrody Nobla. Patryk Michalski