Jak podkreślał prezes PiS, "niepodległość była zawsze zadaniem, które sprowadzało się do stworzenia silnego duchowo i materialnie polskiego państwa". - Państwa, które będzie w stanie odeprzeć wszelkie niebezpieczeństwa, które będzie w stanie zyskać sojuszników, bo tylko silni mają naprawdę sojuszników - państwa, którego trwanie w tej trudnej części Europy będzie zapewnione - mówił Kaczyński.Jego zdaniem, to przesłanie Święta Niepodległości pozostaje aktualne. - Jesteśmy przekonani, że nadszedł czas, można powiedzieć - najwyższy czas, by podjąć wszelkiego rodzaju działanie zmierzające do tego, by nasze państwo rzeczywiście było - i duchowo, i materialnie, i militarnie - silne. Wtedy, w tych nowych okolicznościach, jakie ukształtowały się w Europie, w świecie, będziemy bezpieczni - przekonywał lider Prawa i Sprawiedliwości. Jak dodał, "przesłanie dzisiejszego dnia, które jest obowiązkiem wszystkich odpowiedzialnych sił politycznych, powinno być wzmacniajmy polskie państwo". - Wzmacniajmy polskie siły, dążmy do tego, by Polska była rzeczywiście bezpieczna, by nasza niepodległość była zawarowana - zawarowana wobec tego wszystkiego, co dzieje się na Wschodzie, ale była zawarowana także wobec tych niebezpieczeństw, które mają swoje źródła gdzie indziej - apelował Kaczyński. Jak mówił, chodzi o "narastanie w Europie hegemonizmu, odrzucanie idei wielkich założycieli UE, o to wszystko, co sprowadza słabsze kraje, do których niestety ciągle należymy, w niemałej mierze z własnej winy, do roli petentów, do roli klientów". - Polska nie może być klientem, Polska musi być krajem, który uprawia politykę podmiotową, bo tylko wtedy może walczyć o swoje interesy i tylko wtedy może dążyć do tego, żeby być silna - zaznaczył szef PiS. Kaczyński, wraz z innymi politykami PiS, złożył też we wtorek kwiaty pod pomnikami: Romana Dmowskiego, Ignacego J. Paderewskiego, Stefana "Grota" Roweckiego, Wincentego Witosa oraz kardynała Stefana Wyszyńskiego.