Kaczyński: Byliśmy oskarżani o nacjonalizm. To bezczelne kłamstwo
Jarosław Kaczyński w trakcie spotkania w Zielonej Górze powiedział, że obóz rządzący "był oskarżani o ksenofobię" i "nacjonalizm". - To wszystko okazało się bezczelnym kłamstwem, w którym uczestniczyła znaczna część opozycji - powiedział. Prezes PiS poinformował również ilu Ukraińców, którzy opuścili swój kraj po wybuchu wojny nadal mieszka w Polsce.

Jarosław Kaczyński na spotkaniu w Zielonej Górze przypomniał, że w Polsce nadal jest około 2 miliona uchodźców wojennych z Ukrainy, a przez kraj od rosyjskiego ataku przejechało około 8 miliona Ukraińców.
Mimo to, jak wskazał, w Polsce nie ma obozów dla uchodźców. - To jest naprawdę ewenement w skali światowej i możemy być z tego dumni. Naród polski może być z tego dumny - podkreślił prezes PiS.
- Byliśmy oskarżani o ksenofobię, o nacjonalizm, o wszelkiego rodzaju grzechy, które sprowadzają się do tego, że innych traktujemy jako obcych, że nie chcemy z nimi współpracować, nie chcemy im pomóc. To wszystko okazało się kłamstwem, bezczelnym kłamstwem, a w tym kłamstwie uczestniczyła także znaczna część polskiej opozycji i tak zwanych elit - powiedział Kaczyński.
Kaczyński: To był rzadki przypadek jedności
Lider PiS ocenił też, że rząd wspierał zarówno tych, którzy indywidulanie pomagali uchodźcom, jak i samorządy. - Co uczciwsi przedstawiciele samorządów z innych opcji politycznych - bo to, że nasi, to jest oczywiste - mówią o tym - powiedział. Jak dodał, o rządowej pomocy mówił np. wiceprezydent Krakowa na zorganizowanej w Brukseli konferencji.
- Tu działali wszyscy. To był taki niestety dziś rzadki przypadek jedności. Ale rząd się do tego w ogromnej mierze przyczynił - ocenił Kaczyński.