"Będziemy mobilizowali ludzi do tego, by chcieli się angażować w wybory, również w kontekście kontroli prawidłowego ich przebiegu - dodaje. Prezes PiS mówi o najbliższych planach swojej partii, m.in. o wniosku o wotum nieufności dla rządu Tuska, który ma być złożony w tym miesiącu. "Platforma będzie ostentacyjnie lekceważyła ten wniosek, choćby poprzez ustalenie 10-minutowych wystąpień klubów w czasie dyskusji nad nim. Tusk będzie mógł oczywiście w takiej sytuacji zabierać głos tyle razy, ile zechce. Ale ja - jako poseł referujący wniosek - również" - przyznaje Kaczyński. Jego zdaniem warunkiem przeprowadzenia przyspieszonych wyborów "byłaby na pewno eskalacja nastrojów społecznych, która zapoczątkuje radykalny spadek poparcia dla partii rządzących".