K2: Dobra pogoda, Polacy idą w górę
Członkowie zimowej narodowej wyprawy na K2 korzystają z dobrej pogody i kontynuują wspinaczkę.
Jak czytamy w komunikacie na stronie Polskiego Himalaizmu Zimowego, Adam Bielecki i Denis Urubko mają dziś w planach założenie obozu drugiego, a później drogę w górę do obozu trzeciego. Co ważne, liny poręczowe na tej drodze z minionego roku są w bardzo dobrym stanie. Równolegle z obozu pierwszego w górę wyszły dwa inne zespoły: Marek Chmielarski i Artur Małek oraz Janusz Gołąb i Maciej Bedrejczuk. Ich zadaniem będzie dalsze ubezpieczanie drogi.
Jak informuje kierownik wypawy Krzysztof Wielecki, na K2 wysłani zostali także tragarze wysokościowi, których zadaniem będzie usunięcie zabezpieczeń i obozów z tak zwanej drogi Basków, czyli pierwotnej drogi wspinaczki. Himalaiści zdecydowali przenieść się na drogę pierwszych zdobywców - Żebro Abruzzi - gdy spadające kamienie poważnie raniły Rafała Fronię i Adama Bieleckiego. Fronia musiał wrócić do Polski, a Bielecki po kilku dniach odpoczynku wrócił do wspinaczki.
K2 to ostatni ośmiotysięcznik niezdobyty zimą. Góra słynie z dużych trudności wspinaczkowych i wyjątkowo kapryśnej pogody.
Wczoraj minęła 38. rocznica pierwszego zimowego wejścia na Mount Everest przez Krzysztofa Wielickiego i Leszka Cichego. Było to pierwsze w ogóle wejście na ośmiotysięcznik o tej porze roku.