Odsetek Polaków "bardzo" popierających politykę zagraniczną nowego prezydenta USA jest najniższy w badanych krajach - tylko 7 proc. Pięć lat temu prawie połowa Polaków zgadzała się ze stwierdzeniem, że "wojna w pewnych okolicznościach jest konieczna, by osiągnąć sprawiedliwość", dziś jest ich 4 proc. Więcej o tym - w dzisiejszej "GW".