- W środę o godz. 10 zbierze się prezydium klubu PO, wystosuje oficjalne zaproszenie dla pana Pisalskiego. Zgodnie z procedurą obowiązującą w Platformie, uchwałę w tej sprawie podejmie następnie klub PO - poinformował wiceszef klubu PO Sławomir Rybicki. Pisalski poinformował przed kilkoma dniami, że - po rozmowie z szefem klubu PO Tomaszem Tomczykiewiczem - zdecydował się wstąpić do klubu PO i wystartować do Sejmu z listy PO w Sosnowcu (znalazł się na trzecim miejscu sosnowieckiej listy). Pisalski zapowiedział też, że w tym tygodniu zrezygnuje z członkostwa w klubie SLD. Pisalski nie należy do SLD, jest sekretarzem generalnym, współpracującej z Sojuszem, Unii Pracy. Jak twierdzi, jego współpraca z politykami SLD już od dłuższego czasu nie układała się dobrze. Powiedział m.in., że koledzy z SLD mieli mu za złe to, że podczas ubiegłorocznych wyborów samorządowych Unia Pracy w jego rodzinnym Sosnowcu utworzyła własny komitet wyborczy, zamiast startować wspólnie z Sojuszem. Przed Pisalskim klub SLD opuścił Bartosz Arłukowicz. Został pełnomocnikiem rządu ds. osób wykluczonych; dołączył też do klubu PO. W jesiennych wyborach ma startować do Sejmu z pierwszego miejsca w Szczecinie.