Założenia budżetu nie są jeszcze dokładnie znane. Wiadomo tylko, że przewiduje wzrost produktu krajowego brutto na poziomie 5,1 procent, inflację równą 7,2 i deficyt sięgający 1,6 procent PKB. Choć z dokumentem posłowie jeszcze nie mieli okazji się zapoznać, to w Sejmie już teraz dyskutuje się o budżecie. Posłowie jak na razie czekają się na ostateczną wersję budżetu. Do klubu AWS dotarły informacje, że tradycji staje się zadość i jak co roku budżet budzi niezadowolenie i roszczeniowe nastawienie ministrów. - Jak na razie poziom niezadowolenia z tego, że wydatki są tak małe w ich dziedzinach, przejawiają wszyscy ministrowie w miarę równo - powiedział szef sejmowej komisji finansów Mirosław Sekuła. Posłuchaj relacji z Sejmu warszawskiego reportera RMF FM Konrada Piaseckiego: