Zrzut wody miałby zostać zmniejszony ze 180 do 160 m3 na sekundę. Jak poinformował Stube, meteorolodzy przewidują w ciągu najbliższych trzech dni występowanie w regionie burz i wiatru do 80 km/h. Lokalne opady nie stwarzają jednak zagrożenia wystąpienia drugiej fali powodziowej. Cały czas obserwowane są spadki stanów rzek. We wtorek po południu na Warcie w Poznaniu odnotowano 557 cm wody. - W rejonie przewału na wysokości Kraśnicy zablokowano wczoraj wyrwę, przez którą Warta wylewała na teren tzw. polderu Golina. Na wykonanie opaski zużyto 18 tysięcy worków z piaskiem. Woda na terenie Goliny nadal utrzymuje się na poziomie od 70 cm do 2 metrów - powiedział Stube. Jak poinformował, wojewoda zlecił wykonanie planów, które pozwolą określić dokładną rzeźbę terenu polderu i będą przydatne przy wypompowywaniu wody. Pomoc zaoferowała między innymi Kopalnia Węgla Brunatnego Konin, dysponująca wysokowydajnymi pompami, z których każda może wypompowywać 12m3 wody na sekundę. Wojewoda wielkopolski w środę i czwartek spotka się w Koninie i Kaliszu z samorządowcami z terenów dotkniętych powodzią. Spotkania poświęcone będą m.in. formom udzielanej pomocy rządowej oraz sposobom jej przyznawania.