JSW: Nie zwolnią związkowców, chcą kontynuować rozmowy
Zarząd Jastrzębskiej Spółki Węglowej chce kontynuować rozmowy ws. problemów spółki. Zdecydował też, że wbrew wcześniejszym planom umowy ze związkowcami z kopalni Budryk nie zostaną rozwiązane. To ustalenia po konsultacjach zarządu i rady nadzorczej JSW.

Strajk w kopalni "Budryk"
W JSW trwa bezterminowy strajk polegający na wstrzymaniu wydobycia. Związki chcą m.in. odwołania zarządu JSW, który chce wdrożyć plan oszczędnościowy /Andrzej Grygiel












Po posiedzeniu opublikowano czteropunktowe oświadczenie. Oprócz zmiany stanowiska wobec związkowców znalazło się w nim także odstąpienie od zasad przyznawania posiłków profilaktycznych, które były przedmiotem sporu zbiorowego.
Władze JSW podkreśliły, że chcą niezwłocznie podjąć rozmowy ze związkowcami, w których powinien uczestniczyć mediator.
Od środy w kopalniach JSW trwa bezterminowy strajk. Ma on charakter rotacyjny i odbywa się na powierzchni - górnicy nie zjeżdżają pod ziemię; jedynie część załóg zabezpiecza wyrobiska.
W czwartek zarząd JSW wydał oświadczenie, w którym stwierdził, że strajk jest "nielegalny w rozumieniu Ustawy o rozwiązywaniu sporów zbiorowych" - związki nie wyczerpały bowiem ustawowych procedur.
Zarząd JSW ogłosił niedawno plan oszczędnościowy przekonując, że jest on konieczny, aby trwale poprawić kondycję firmy. We wtorek w kopalniach spółki zakończyło się dwudniowe referendum, w którym 98 proc. głosujących poparło akcję protestacyjną.
Zarząd podkreśla m.in., że referendum nie dotyczyło przedmiotu trwającego już wcześniej w spółce sporu zbiorowego.
