Józef Hordyński urodził się 14 marca 1917 roku w Zakopanem. W młodości czynnie uprawiał narciarstwo w Sekcji Narciarskiej Polskiego Towarzystwa Tatrzańskiego. Był wicemistrzem Polski juniorów w skokach narciarskich. W roku 1937 roku zdał maturę i ochotniczo wstąpił do wojska. Przydzielono go do Szkoły Podchorążych Rezerwy w Jarosławiu, którą ukończył w 1938 roku. Studiował medycynę i wychowanie fizyczne w Krakowie. Po wybuchu drugiej wojny światowej walczył w kampanii wrześniowej. Po ucieczce z niewoli niemieckiej włączył się w działalność kurierów tatrzańskich. Pomagał między innymi Stanisławowi Marusarzowi. 14 maja 1940 roku został aresztowany, osadzony w więzieniu Palace w Zakopanem, a następnie trafił do więzienia w Tarnowie. Stamtąd, 14 czerwca 1940 roku, w pierwszym transporcie polskich więźniów politycznych, został przywieziony do KL Auschwitz. Otrzymał numer 347. W obozie był zatrudniony jako pielęgniarz w rewirze, gdzie w ramach eksperymentów farmakologicznych został zarażony tyfusem. W listopadzie 1944 roku został wywieziony został do Oranienburga, a następnie Sachsenhausen. Był zatrudniony w zakładach lotniczych Heinkla. Ewakuowany w kwietniu 1945 roku doczekał wyzwolenia w okolicach Schwerina. Po wojnie wrócił do Polski. Ukończył Akademię Wychowania Fizycznego w Krakowie. Ponad 25 lat pracował w wojskowej służbie zdrowia. Był trenerem narciarstwa w wojskowych klubach oraz kierownikiem rehabilitacji i gimnastyki leczniczej w uzdrowisku w Lądku Zdroju. W stopniu majora w 1974 roku przeszedł na emeryturę. Ostatnie lata spędził w Krzeszowicach. Spośród 728 więźniów z pierwszego transportu wojnę przeżyło 239. Pozostali zginęli w obozie lub ich los nie jest znany. Obecnie żyje około 30 z nich. Hordyński jest trzecią znaczącą postacią związaną z historią niemieckiego obozu Auschwitz, która odeszła w ostatnich tygodniach. 28 stycznia zmarła Stanisława Ciółko z domu Kulinowska, która jako młoda dziewczyna podczas okupacji wraz z rodzicami niosła pomoc więźniom. Dostarczali żywności i lekarstwa. Dziesięć dni wcześniej odszedł Jan Dudzik, były więzień KL Auschwitz (numer obozowy 303). Przybył do obozu wraz z pierwszym transportem polskich więźniów z Tarnowa. W 1943 roku został przeniesiony do KL Neuengamme. Chrześcijańskie Stowarzyszenie Rodzin Oświęcimskich powstało w 1998 r. Skupia byłych więźniów, w tym wielu spośród deportowanych pierwszym transportem, rodziny więźniów Auschwitz oraz ludzi zainteresowanych problematyką obozu.