W czwartek senatorowie nie przyjęli poprawki - w postaci preambuły - zgłoszonej przez kluby KP-PSL i KO do ustawy ratyfikacyjnej ws. zasobów własnych UE. Bogdan Rymanowski poruszył ten temat w rozmowie ze swoimi gośćmi. - Bardzo źle się stało, że ta preambuła nie przeszła w Senacie i mogę za to tylko i wyłącznie przeprosić. Jestem zły na kolegów, którzy nie głosowali w tym głosowaniu. Natomiast wszystko co złe, jeżeli chodzi o zapewnienie transparentności wydatkowania tych środków, wydarzyło się niestety w polskim Sejmie. Niestety, jedna z partii opozycyjnych zdecydowała, że będzie rozmawiać z PiS-em, a konkretnie lewica zdecydowała, że z PiS-em pójdzie na układ - powiedział poseł Marcin Kierwiński (Koalicja Obywatelska). Scheuring-Wielgus odparła, że "z zażenowaniem słucha polityków Platformy Obywatelskiej. - My mamy dosyć tych kłótni i swar, których wy jesteście orędownikiem. Po drugie, jeżeli ktoś patrzy przez pryzmat tylko siebie i błędy swoje widzi wśród innych, to znaczy, że coś jest nie tak - dodała posłanka. - Skończcie już z tym negatywnym odnoszeniem się do Lewicy, cały czas mówicie tylko o nas - nie możecie spać przez nas. Zejdźcie z nas - apelowała Scheuring-Wielgus. Z Kierwińskim polemizował również Fogiel. - Naprawdę nie zgadzam się na to sformułowanie, że wszystko, co złe w tej sprawie, wydarzyło się w Sejmie. W Sejmie akurat wydarzyło się coś bardzo dobrego dla Polski - Sejm wyraził zgodę na to, żeby te 770 mld trafiło do polskich samorządów, do gmin, do powiatów, na inwestycje, które są bardzo potrzebne - powiedział wiczerzecznik PiS. Wybór nowego RPO W tym tygodniu upłynął termin zgłaszania kandydatów na nowego rzecznika praw obywatelskich. Prof. Marcin Wiącek został wskazany przez KO, KP-PSL, Lewicę, Polskę 2050, koło Polskie Sprawy i posłów niezrzeszonych. Pod wnioskiem podpisali się też posłowie Porozumienia, m.in. lider partii Jarosław Gowin, a także poseł PiS Zbigniew Girzyński. Szef klubu PiS Ryszard Terlecki poinformował, że kandydatką PiS na RPO jest senator niezależna Lidia Staroń. Bogdan Rymanowski pytał swoich gości o poparcie opozycyjnego kandydata przez wicepremiera w rządzie Zjednoczonej Prawicy. - Myślę, że Jarosław Gowin jest politykiem bardzo giętkim i do momentu głosowania, które będzie w Sejmie, my nie wiemy, jak on de facto zagłosuje - powiedziała Scheuring-Wielgus. Kierwiński stwierdził, że "Jarosław Kaczyński nie może być teraz pewny głosowania nad RPO i rzuci wszystkie siły, żeby jakoś złamać wolę Gowina". - Jarosław Kaczyński jest mistrzem w tego typu gierkach - dodał. - Nie chcę nic przesądzać, ale mógłbym zasiać ziarno wątpliwości u moich przedmówców, którzy, np. mogą być przecież elementem zdecydowanie większej intrygi, nie zdając sobie z tego absolutnie sprawy - powiedział wicerzecznik PiS Radosław Fogiel, dodając "żarty na bok". - Zawsze nasze plany są wielopiętrowe i stąd później takie bajki dla niegrzecznych dzieci, jak pan poseł przed chwilą, o złym, straszliwym PiS-ie - mówił. Poseł Marek Sawicki z PSL stwierdził, że "relacje między dwoma Jarosławami są jak relacje w dobrym małżeństwie". - I w każdym starym, dobrym małżeństwie muszą się pojawiać spory, a czasami kłótnia. Natomiast tu jestem przekonany, że skoro prezes Kaczyński powiedział wcześniej, że to Jarosław Gowin będzie w tej turze zgłaszał kandydata i Zjednoczona Prawica udzieli mu poparcia, no to teraz Jarosław Gowin musi trochę wysiłku podjąć, jeśli zgłosił z nami wspólnie kandydata, a zgłosił, żeby przekonać PiS do tego, że to jest kandydat wart poparcia - dodał. Poseł Robert Winnicki z Konfederacji stwierdził, że wysuwanie kolejnych kandydatur na RPO bardziej przypomina mu swego rodzaju losowanie. - Widzimy, że w Polsce rządzi ani zjednoczona, ani prawica. Mam wrażenie, że te kolejne pomysły na rzecznika praw obywatelskich, ze strony lewicowo-liberalnej opozycji jak i PiS-u, są losowane mniej więcej tak, jak losowane są obostrzenia przez rząd - co nam dzisiaj wypadnie, jak w totalizatorze - ocenił. - Co do wyboru Rzecznika Praw Obywatelskich, to dla pana prezydenta najważniejsze jest to, żeby on został wybrany jak najszybciej. Pamiętajmy, że Trybunał Konstytucyjny wydał orzeczenie, w którym zawęził ramy czasowe - do 16 lipca musi ten wybór nastąpić - mówił z kolei Łukasz Rzepecki z Kancelarii Prezydenta. Więcej o "Śniadaniu Rymanowskiego..." przeczytasz w portalu polsatnews.pl.