"Platforma Obywatelska powinna natychmiast przeprowadzić wewnętrzne wybory. Tego, czy obecny lider PO Grzegorz Schetyna w nich wystartuje i czy je wygra czy przegra - nie wiemy. Kadencja Grzegorza Schetyny kończy się w styczniu, więc wybrany teraz szef PO miałby pełny mandat do tego, by przeprowadzić ewentualną procedurę związaną z wyborami kandydata na prezydenta RP i poprowadzić kampanię prezydencką. To bardzo istotne, bo te wybory zdecydują o tym, jak Polska będzie wyglądała przez najbliższe lata" - podkreśliła Mucha. Pytana, czy chodzi tu o odsunięcie Schetyny od wpływu na wybór kandydata na prezydenta, czy samo rozliczenie za przegrane kampanie wyborcze, posłanka odpowiedziała: "Oczywiście musimy się rozliczyć, ale powinno to się odbyć wewnątrz partii". Na pytanie, dlaczego do tej pory nie było rozliczeń za wyniki wyborów, Mucha odpowiedziała, że umiejętność ewaluacji wyników nigdy nie była mocną stroną Platformy Obywatelskiej. "A to ważna i potrzebna praktyka w zarządzaniu. Dzięki niej uzyskuje się sterowność, kontrolę nad zmianą. W dobrze zarządzanej organizacji jest to po prostu konieczne i potrzebne. Każda diagnoza, każdy wniosek posuwają nas do przodu" - zaznaczyła Mucha. Na uwagę, iż dochodzą do dziennikarzy słuchy, że w partii "wrze" i czy można mówić o buncie w PO, Mucha odparła: "Nie, nie ma mowy o buncie". "Ale w moim przekonaniu dominującą emocją wśród ludzi Platformy i naszych wyborców jest potrzeba zmiany. I poczucie, że bez zmiany przewodniczącego, Platforma Obywatelska nie ruszy do przodu. Jeśli dziś nie zdecydujemy się na zmianę lidera, to oddamy pole lewicy, a my będziemy schnąć" - podkreśliła. Pytana, czy poseł Borys Budka, który zadeklarował, że jest skłonny wystartować w wyborach na szefa PO, byłby dobrym liderem, Mucha odpowiedziała, że "rozmowy trwają". "Wiem o kilku kandydatach, którzy rozważają swój start. Ja również rozważam start w wyborach na szefa PO" - oświadczyła. Dopytywana, czy będzie kandydować, nawet gdyby Budka potwierdził swój start, czy może dojdzie do porozumienia, aby wystawić jednego kandydata przeciwko Schetynie, posłanka PO powiedziała, że są prowadzone w tej chwili rozmowy. "Jest za wcześnie na podjęcie decyzji. Nawet gdyby się okazało, że będzie kilku kandydatów, to jestem przekonana, że będziemy w stanie dojść do porozumienia. Będziemy pięknie ze sobą konkurować, a na finiszu będziemy wiedzieć, co zrobić, żeby jeden z nas wygrał" - zaznaczyła Mucha.