Poseł PiS, były minister rolnictwa Jan Krzysztof Ardanowski powiedział w piątek, że część posłów PiS "upokorzonych" zawieszeniem ich w prawach członka partii za głosowanie przeciwko tzw. piątce dla zwierząt chce utworzyć w Sejmie własne koło. Wnioski są już przygotowane. "Już tylko od mądrości kierownictwa PiS zależy, czy na najbliższym posiedzeniu będzie jeszcze większość" - mówił Ardanowski na antenie radia Wnet. Brudziński powiedział w piątek dziennikarzom w Sejmie, że zna Ardanowskiego od wielu lat i wie, że jest on politykiem racjonalnym. - Jestem przekonany, że moim koleżankom i kolegom nie zabraknie zdrowego rozsądku, bo "wywalanie" większości rządowej czy rozbijanie jedności polskiej prawicy w tak skomplikowanej sytuacji, w jakiej jesteśmy, nie miałoby nic wspólnego z polityczną roztropnością - powiedział Brudziński. Czytaj też: "Zbuntowani" posłowie stworzą koło w Sejmie? 15 posłów PiS głosowało przeciw Tzw. piątkę dla zwierząt, czyli pięć propozycji dotyczących ochrony zwierząt zaprezentował na początku września prezes PiS Jarosław Kaczyński i szef Forum Młodych PiS Michał Moskal. Wśród tych propozycji znalazły się m.in. zakaz hodowli zwierząt na futra, wykorzystywania zwierząt w celach rozrywkowych i widowiskowych, utworzenie rady ds. zwierząt przy Ministerstwie Rolnictwa oraz ograniczenie uboju rytualnego tylko do potrzeb krajowych. Nowela została uchwalona przez Sejm, ale przeciwko niej w głosowaniu opowiedziało się m.in. 15 posłów PiS, którzy w konsekwencji zostali zawieszeni w prawach członka partii. Z kolei w Senacie przeciwko noweli zagłosowało m.in. siedmioro senatorów PiS. Konsekwencje wobec senatorów za złamanie partyjnej dyscypliny nie zostały jeszcze wyciągnięte. Senat wprowadził do noweli ponad 30 poprawek. Miały one być rozpatrywane na posiedzeniu sejmowej Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi pod koniec października, jednak posiedzenie komisji zostało odwołane. Rzecznik rządu Piotr Müller informował, że rozważane jest złożenie nowego projektu noweli ustawy o ochronie zwierząt. Rzecznik rządu Piotr Müller informował, że rozważane jest złożenie nowego projektu noweli ustawy o ochronie zwierząt. O tym, że trwają nad tym prace mówił też minister rolnictwa Grzegorz Puda.